Mogę sobie trochę poszurować? Ok, to pisze...
21
Zaciekawiła mnie mapka ostatnich atakow irańskimi dronami, która była już na dziale.
A teraz uwaga, ta szurowana część wysrywu.
Czemu akurat Kijów i okolice głównie? Wiadomo, że propaganda modzno, ale, że aż tak by nie używać więcej dronów bliżej frontu?
I sobie tak pomyślałem. Ukraińcy mówili, że w razie kompletnego upadku systemu energetycznego, a co za tym idzie ogrzewania i innych usług, są w stanie przeprowadzić ewakuację stolicy jako swoisty "last resort".
I tak mi się wydaje, że właśnie na to kacapy liczą, to jest ich główny plan na teraz i po to są Białorusini na granicy.
Bachmut itp. atakują tylko jako zadyma i wiedzą, że dużo tam nie zyskają, prawie wojna pozycyjna, więc coś potrzebują by zatrząść obecnym statusem.
Przy takiej ewakuacji jest chaos. Wojsko zajęte ludnością, trochę zdezorganizowane i nie na pozycjach bojowych. No i po ewakuacji brak ludności. A puste miasto bez mieszkańców a tylko z wojskowymi łatwiej zniszczyć i zająć.
Więc moim zdaniem chcą wywołać kryzys migracyjny w stolicy i okolicach oraz ponownie zaatakować od strony Białorusi, tym razem może już z ich bezpośrednią pomocą.
Nie będę długo pisał dlaczego, jak wszyscy wiemy, to by nie wypaliło. Białorusini prędzej zrobią wojnę domową niż wjadą na Ukrainę. A i zachód nie za bardzo pozwoliłby żeby taki plan z kryzysem i ewakuacją się ruskim powiódł.
Nie wiem, pewnie pierdolę i bredzę, bo się nie znam, ale dla mnie to trochę ciekawe co tam się przewraca i bulgocze wewnątrz tych kacapskich makówek. Jakieś opinie?
Czemu akurat Kijów i okolice głównie? Wiadomo, że propaganda modzno, ale, że aż tak by nie używać więcej dronów bliżej frontu?
I sobie tak pomyślałem. Ukraińcy mówili, że w razie kompletnego upadku systemu energetycznego, a co za tym idzie ogrzewania i innych usług, są w stanie przeprowadzić ewakuację stolicy jako swoisty "last resort".
I tak mi się wydaje, że właśnie na to kacapy liczą, to jest ich główny plan na teraz i po to są Białorusini na granicy.
Bachmut itp. atakują tylko jako zadyma i wiedzą, że dużo tam nie zyskają, prawie wojna pozycyjna, więc coś potrzebują by zatrząść obecnym statusem.
Przy takiej ewakuacji jest chaos. Wojsko zajęte ludnością, trochę zdezorganizowane i nie na pozycjach bojowych. No i po ewakuacji brak ludności. A puste miasto bez mieszkańców a tylko z wojskowymi łatwiej zniszczyć i zająć.
Więc moim zdaniem chcą wywołać kryzys migracyjny w stolicy i okolicach oraz ponownie zaatakować od strony Białorusi, tym razem może już z ich bezpośrednią pomocą.
Nie będę długo pisał dlaczego, jak wszyscy wiemy, to by nie wypaliło. Białorusini prędzej zrobią wojnę domową niż wjadą na Ukrainę. A i zachód nie za bardzo pozwoliłby żeby taki plan z kryzysem i ewakuacją się ruskim powiódł.
Nie wiem, pewnie pierdolę i bredzę, bo się nie znam, ale dla mnie to trochę ciekawe co tam się przewraca i bulgocze wewnątrz tych kacapskich makówek. Jakieś opinie?