Motorola Moto e 20 nie żyje

12
Siemka, ostatnio nabyłem Motorolę Moto e 20 za grosze w celu naprawy i okazuje się że jak mam być szczery to jestem za głupi xD, ale może wy się bardziej znacie. Mianowicie telefon martwy, nie reaguje na ładowanie, kombinacje przycisków, bateria ładuje się normalnie, gniazdo sprawne, napięcie dochodzi do płytki, ekran też sprawny ale nie ma żadnej reakcji. Macie może jeszcze jakieś pomysły co sprawdzić? 
Ps. Przyciski fizyczne też sprawne 
Ps2. Nie sprawdzałem jeszcze płytki dokładnie pod mikroskopem czy spalona czy coś (nie wygląda na zalaną
Ps3. W necie nie ma niestety żadnego service datasheet 
Obrazek zwinięty kliknij aby rozwinąć ▼

Produkt całkiem fair

39
Produkt całkiem fair
Od jakiegoś czasu noszę się z zamiarem kupna nowej kafelki. Rozmyślałem czy iPhone 15 Pro, czy Pixel 8 Pro ale doszedłem do wniosku że nie potrzebuję tak dokokszonego telefonu. Więc stwierdziłem Pixel 8 będzie idealny ale z racji że Google nie sprzedaje tego modelu w Polsce, mogą być problemy w razie potrzeby serwisu, w postaci długiego czasu oczekiwania na naprawiony telefon. Już dawno słyszałem o marce Fairphone ale nie byłem przekonany do nich z powodu bardzo słabych podzespołów w ich smartfonach. No i niedawno wypuścili nowy model. Podzespoły to jak zazwyczaj nie jest top ale już lepiej niż kilka lat temu.
No ale dlaczego jak chciałem Pixela nagle rozmyślam nad Fairphone 5? Prosty powód, w razie potrzeby można wszystko naprawić samemu, oraz producent deklaruje wsparcie przez 8 lat. Może w erze monolitycznych konstrukcji i popularyzacji parowania podzespołów (nie tylko Apple to robi, Samsung już od kilku lat też uniemożliwia w ten sposób naprawy) warto stanąć okoniem i wesprzeć tą małą holenderską firmę? Co ich wyróżnia, to naprawdę łatwe w naprawie urządzenia i naprawdę ekologiczna produkcja.
W przeciwieństwie do Apple ich podejście do naprawy i ekologii nie jest marketingową wydmuszką pod PR. Do naprawy ich sprzętu wystarczy jeden śrubokręt i nowa część którą wymienimy, a ich smartfony są w ponad 70% z materiałów pochodzących z recyklingu, bateria 100% z recyklingu, korpus 100% z recyklingu, tworzywa sztuczne 100% z recyklingu. Jedyne co nie jest z recyklingu, to układy scalone i płytki drukowane.
No ale to wszystko kosztuje i patrząc tylko na podzespoły to jest o jakieś 1000 zł przepłacony.
No i tu jest najważniejsze pytanie, czy warto?
Ktoś z was miał/ma ich sprzęt, warto przepłacić tego tysiaka w imię idei, czy po roku wywalę go i kupię jakiegoś flagowca?
Mój obecny telefon jest sprzed 5 lat, ja mam go 4 lata i gdyby nie bateria, pojawiające się zwiechy i wywalanie apek, to raczej nie zmianiałbym go.
Co o tym sądzicie?
Obrazek zwinięty kliknij aby rozwinąć ▼
0.14961385726929