Igrzyska spierdolenia

14
Igrzyska Olimpijskie odpalanie znicza, to był kurwa hit XDDDDD

Wyobraźcie sobie coś takiego:

> Każdy czeka na odpalenie znicza olimpijskiego po przedłużającym się pokazie państw uczestniczących, jakiś tańcach murzyńskich, dyskotece, przemowach, zbiorze pedalstwa i degrengolady.
> Jedzie baba na koniu, która porusza się na wodzie, fajnie to nawet wygląda, czekasz na znicz
> Trochę długo jedzie ta baba, ale no nic, wciąż fajnie to wygląda, czekasz na znicz
> No już kurwa trochę długo, teraz jedzie nagle na prawdziwym koniu, ludzie z flagami państw za nią, fajnie to wygląda, ale kurwa dawajcie znicz.
> Jeszcze nudne przemowy i przysięgi, gdzie ten pierdolony znicz
> Wchodzi Zidane ze zniczem, przekazuje Nadalowi, teraz na pewno podpalą znicz, bo zebrali wszystkich pod wieżą Eifla (pewnie będzie na jej szczycie)
> Skręcają pod wieżą Eifla i jakiś murzyn zaczyna "tańczyć" i pokazywać teskt piosenki językiem migowym ?! Zaczynasz tracić nadzieję
> Wsiadają ze zniczem do motorówki i płyną całą Sekwaną, ja pierdolę...
> Murzyn dalej śpiewa, niech ktoś mnie uratuje
> Wysiadają z motorówki i biegną do Luwru, ok tam będzie znicz
> Robią kółko dookoła Luwru i biegną w stronę łuku triumfalnego, jestem na skraju załamania nerwowego
> Już nie biegną, a truchtają całą grupę przekazując znicz co 5 sekund
> Przekazują znicz dziadkowi na wózku, który ma 100 lat i jest jedną nogą na polach elizejskich, jest kurwa grubo
> Odpalą znicz od dziadka, bo daleko by z nim nie zajechali
> W KOŃCU KURWA ODPALAJĄ ZNICZ,  ALE TEN OKAZUJE SIĘ GIGANTYCZNYM BALONEM, KTÓRY UNOSI SIĘ JAKIEŚ 5 MINUT
> Celine Dion zaczyna śpiewać.

Co się odjebało, to ja nawet nie wiem.
Poniżej parę screenów, które zrobiłem z tego gówna.
Igrzyska spierdolenia
Igrzyska spierdolenia
Igrzyska spierdolenia
Igrzyska spierdolenia
Igrzyska spierdolenia
Obrazek zwinięty kliknij aby rozwinąć ▼

W pełni świadoma swoich czynów, zachodzę i skrobie… bo mogę.

11
W pełni świadoma swoich czynów, zachodzę i skrobie… bo mogę.
W pełni świadoma swoich czynów, zachodzę i skrobie… bo mogę.
Teraz przetłumaczmy to na język wściekłej macicy:
"Sędzia Rita Szeklezpejsa przekonywała, że Mają O. mimo zbliżającego się wytrysku, o czym informował ją cygański Latynos, za wszelką cenę chciała udowodnić, że nacpana i najebana jest Panią swojego losu i świadomie zaakceptowała wszelkie konsekwencje swojego czynu: możliwość zajścia w ciążę i wad prenatalnych dziecka."

Dziwne, że w przypadku dzwona na zakrecie hasło "moje ciało, moja sprawa" nie zwalnia z wpakowania tego ciała do celi na resztę życia...
Obrazek zwinięty kliknij aby rozwinąć ▼
0.11600303649902