Świeże zdjęcia z satelity MAXAR potwierdziły iż informacje o "poważnie uszkodzonym" rosyjskim samolocie wczesnego ostrzegania A-50 nie były prawdziwe.

13
Świeże zdjęcia z satelity MAXAR potwierdziły iż informacje o "poważnie uszkodzonym" rosyjskim samolocie wczesnego ostrzegania A-50 nie były prawdziwe.
Świeże zdjęcia z satelity MAXAR potwierdziły iż informacje o "poważnie uszkodzonym" rosyjskim samolocie wczesnego ostrzegania A-50 nie były prawdziwe.
Berijew Iljuszyn A-50 Szmiel (ros. Шмель – trzmiel) – radziecki, czterosilnikowy samolot wczesnego ostrzegania zbudowany na podstawie transportowego Ił-76.W 2020 roku rosyjskie lotnictwo dysponowało 15 samolotami podstawowej wersji A-50 i sześcioma A-50U. 
Do najważniejszych zmian jakie pojawiły się w Szmiel-M(A-50U) można zaliczyć cyfrowy układ przetwarzania sygnałów. Operatorzy pokładowi otrzymali konsole z monitorami ciekłokrystalicznymi. Samoloty otrzymały nowe systemy walki elektronicznej, system przesyłania informacji oraz systemy łączności. Kabinę pilotów wyposażono w wielofunkcyjne wyświetlacze. Dzięki zaimplementowanym zmianom, udało się zmniejszyć masę samolotu o blisko dwie tony. Na pokładzie samolotu wygospodarowano miejsce odpoczynku załogi. 
A dlaczego ważne są takie samoloty ? 
Wyniesienie anteny radaru na pewną wysokość z kolei pozwala na proporcjonalne zwiększenie zasięgu wykrywania. Dlatego też zaczęto instalować radary dozoru powietrznego na odpowiednio zmodyfikowanych samolotach, patrolujących na dużej wysokości i mogących wykryć samoloty lub pociski albo inne statki powietrzne z odległości setek kilometrów. W przypadku zastosowań militarnych, pozwala to na odpowiednio wczesną reakcję systemu obronnego państwa lub naprowadzanie własnych samolotów na wykryty cel. 
Obrazek zwinięty kliknij aby rozwinąć ▼

Projekt 903 "Łuń"

20
Projekt 903 "Łuń".  Pam projekt powstawał jeszcze za życia Aleksiejewa jednak rozwinął się po jego śmierci w 1980 roku. Bazował w dużej mierze na projekcie KM, jednak miał mieć rolę uderzeniową.
Projekt 903 "Łuń"
Budowę rozpoczęto w 1983 roku w dokach Niżnego Nowogrodu, a ukończono w 1987. W porównaniu do KM stracił na wadze i wielkości. Całkowita masa 400 ton, długość 73m, rozpiętość skrzydeł 44m, wysokość 19m, pułap 1-5m.
Projekt 903 "Łuń"
Napęd stanowiło 8 silników turboodrzutowych Kuzniecow NK-87 o ciągu 13000kg każdy. Pozwalały one osiągnąć prędkość maksymalną 550km/h i 450km/h przelotowej i zasięg 2000km. W odróżnieniu od KM nie było podziału na silniki marszowe i startowe.
Projekt 903 "Łuń"
Najważniejsza kwestia to uzbrojenie. Na kadłubie zamocowano 6 wyrzutni przeciwokrętowych pocisków 3M80 Moskit. Jedna rakieta ważyła 4.5t (głowica 320kg), osiągała do 3Ma i miała zasięg 200km.
Projekt 903 "Łuń"
Na ogonie pojawił się radar nawigacyjny, powietrzny i morski. Wszystko to służyło niszczeniu zgrupować lotniskowców. Dodatkowo ekanoplan uzbrojono w dwie wieżyczki plot 2x23mm GSh-23, jedna na ogonie, druga pod pierwszą wyrzutnią Moskit.
Projekt 903 "Łuń"
Sam Łuń po wycofaniu ze służby w 1995 lub 1999 roku niszczał na platformie w porcie Kaspijsk. W 2011 roku podjęto decyzję o jej zezłomowaniu, na szczęście ostatecznie wycofano się z pomysłu. W 2020 odholowano go do Derbentu, gdzie ma być częścią parku patriotów.
Projekt 903 "Łuń"
Planowano budowę 10 sztuk, jednak trafił on na najgorsze lata ZSRR i właściwie skończono na jednym kompletnym  i drugim nieukończonym (80%) egzemplarzu. Drugi czyli projekt 907 Spasatel miał przeznaczenie ratownicze min. jako mobilny szpital dla 150-500 osób. W obecnej chwili los obu ekranoplanów pisze się raczej smutno, jeden niszczeje na plaży, drugi raczej nie zostanie skończony.
Projekt 903 "Łuń"
Dodatkowo wideo, na którym doskonale widać moment wystrzału Moskita.
Obrazek zwinięty kliknij aby rozwinąć ▼

Bartini Beriev VVA-14

2
Wczorajsza dzida przyjęła się zaskakująco dobrze więc dziś taka która się nie przyjmie bo jest o specyficznym samolocie xD
Dziś najbardziej niezwykły ekranoplan jaki powstał, wyciągnięty prosto z sci-fi pokroju Lema. Bartini Beriev VVA-14
Bartini Beriev VVA-14
Roberto Bartini był Włoskim komunistą, który wyemigrował do ZSRR w 1923 roku. Pracował min nad samolotem pasażerskim Stal-7, który ostatecznie został bombowcem Jer-2. W 1938 aresztowany pod zarzutem szpiegostwa na rzecz Włoch miał okazje pracować nad samolotem Tu-2.
Bartini Beriev VVA-14
Bartini Beriev VVA-14
Po wojnie zajął się kwestią transportu przy wykorzystaniu ekranoplanów. Uważał, że przyszłość to właśnie amfibie o ładownościach okrętów i prędkościach samolotu z możliwością normalnego lotu wysokościowego i pionowego startu. Tak powstał SVVP-2500.
Bartini Beriev VVA-14
Pomysły Bartiniego zainteresowały wojsko. Szukano czegoś zdolnego do niszczenia okrętów podwodnych NATO. Ekranoplan o cechach wspomnianych wyżej wydawał się zbawieniem i tak powstał projekt MVA-62. Nie wyszedł on jednak poza fazę projektu i makiety.
Bartini Beriev VVA-14
Na bazie doświadczeń MVA-62 rozpoczęto projekt VVA-14. W 1972 roku ukończono pierwszy z trzech planowanych prototypów. Zabrakło w nim pontonów i 12 silników pionowego startu Rybinsk RD-36-35, które były dopiero w fazie projektowej.
Bartini Beriev VVA-14
Maszyna mierzyła prawie 26m długości, 30m szerokości i ponad 6.5m wysokości. Prędkość 650-750km/h generowały dwa silniki Sołowiow D-30 o ciągu 103kN każdy. Pułap maksymalny wynosił 10km, zasięg 2500-5000km, a masa całkowita 52 tony. Uzbrojenie dopiero nakreślano.
Bartini Beriev VVA-14
W planach były wersje rozpoznawcze, rozpoznawczo-uderzeniowe i uderzeniowe. Silniki Rybinsk miały umożliwić start nawet z okrętów takich jak "Kijów" i "Moskwa", a razem z nadmuchiwanymi pontonami mogły pozwolić na lot wiszący czy właściwie nieograniczony dryf.
Bartini Beriev VVA-14
4 września 1972 roku wykonano pierwszy lot. Do przełomu 1973 i 74 roku nadal brakowało silników pionowego startu, z których w końcu zrezygnowano na rzecz bardziej klasycznego ekranoplanu. Pontony ostatecznie trafiły do prototypu, jednak były dość wadliwe.
Bartini Beriev VVA-14
W 1974 roku zmarł Bartini co zwolniło cały projekt, jednak planowane przeprojektowanie wykonano. VVA otrzymał dodatkowe silniki D-30M zamocowane obok kabiny pilotów mające wspomagać start. Usunięto nadmuchiwane pontony na rzecz stałych z płetwami. Projekt nazwano 14M1P.
Bartini Beriev VVA-14
Do wykrywania okrętów podwodnych planowano wyposażyć w 144 boje hydroakustyczne RGB-1U i do 100 generatorów hałasu, a także detektor anomalii magnetycznych Bor-1. Co do uzbrojenia znalazłem dość niepewne informacje o dwóch torpedach lub 8 minach lotniczych/16 bombach głębinowych.
Ciekawą rzeczą była kabina, która w sytuacji kryzysowej mogła odłączyć się od reszty i zapewnić bezpieczeństwo trzyosobowej załogi. Są też informacje o pasywnym i aktywnym systemie zagłuszania. Myślano również o wersji ratowniczej, co w przypadku takiej budowy nie dziwi.🧵10/x
Bartini Beriev VVA-14
W 1987 roku VVA-14 przeniesiono do muzeum w Monino jednak cała akcja mocno zniszczyła i tak zmęczony ekranoplan. Do niedawna niszczał na tyłach muzeum, jednak grupa zapaleńców próbuje powoli przywrócić maszynie dawną świetność.
Bartini Beriev VVA-14
Przy okazji podrzucam arcyciekawe filmy kanału Niemilitaryści:
https://www.youtube.com/playlist?list=PLP8Gav_T6ClW8ur3ubgjaVZ7INhHjTHqK
Które pomogły mi skorygować dużo informacji a przy okazji coś dopisać.
Obrazek zwinięty kliknij aby rozwinąć ▼
0.11101007461548