CZY TO DOBRZE PRZYJĄĆ EURO, CZY NIE DOBRZE? - część czwarta

11
CZY TO DOBRZE PRZYJĄĆ EURO, CZY NIE DOBRZE?

Dziś dla odmiany nie ma wyliczeń. Same wykresy. W czwartej części serii przyjrzę się wymianie handlowej oraz bezrobociu. Zainteresowanych zapraszam do moich poprzednich dzidek.

Na oficjalnej stronie UE czytamy m.in, że "Dzięki wspólnej walucie w krajach strefy euro można łatwiej, taniej i bezpieczniej kupować i sprzedawać towary i usługi, łatwiej jest też prowadzić wymianę handlową z resztą świata"
Łatwiej czy nie, chodzi o to żeby zarabiać. Więc im wyższy bilans wymiany handlowej, im więcej sprzedajemy niż kupujemy a przez to zarabiamy, tym lepiej. Zobaczmy więc jak wygląda bilans handlowy dla państw, kóre przyjęły euro i dla sąsiadów co euro nie przyjęli. 
Czerwona linia to rok przyjęcia euro.
CZY TO DOBRZE PRZYJĄĆ EURO, CZY NIE DOBRZE? - część czwarta
CZY TO DOBRZE PRZYJĄĆ EURO, CZY NIE DOBRZE? - część czwarta
CZY TO DOBRZE PRZYJĄĆ EURO, CZY NIE DOBRZE? - część czwarta
CZY TO DOBRZE PRZYJĄĆ EURO, CZY NIE DOBRZE? - część czwarta
CZY TO DOBRZE PRZYJĄĆ EURO, CZY NIE DOBRZE? - część czwarta
Litwa po wprowadzeniu euro zaczęła notować dodatni bilans handlowy. Dodatkowo widać na wykresie jak nadgoniła swoich sąsiadów. Łotwa jedynie dobija do zera. W przypadku Estonii nie jestem w stanie stwierdzić czy wprowadzenie euro pomogło osiągnąć dodatni bilans czy też stłamsiło gwałtowne polepszenie bilansu z lat 2006-2011. Niemniej jednak Łotwa, Estonia i Słowacja odstają od innych porównywanych krajów notując gorsze wyniki. Nie jest to jednak niczym nowym bowiem podobny stan rzeczy miał miejsce przed przyjęciem euro. Wyjątkiem jest tutaj Słowenia, która znacząco poprawiłą swój bilans handlowy. Warto dodać, że okres 1995-2021 niósł znaczącą poprawę dla każdego omawianego kraju poza Rumunią niezależnie od waluty, co widać na wykresach. Dodatkową obserwacją jest to, że kryzys z roku 2008 zauważalnie poprawił bilans handlowy krajów w relacji do PKB. Jest to o tyle ciekawe, że znacząca większość wskaźników ukazuje pogorszenie wskaźników gospodarczych w okolicy kryzysu.

Nie jestem w stanie stwierdzić jednoznacznie jak wpłynęła wspólna waluta na bilans handlowy. Jednak nie widzę znaczącej poprawy względem sąsiednich krajów. Wyjątkiem jest Słowenia. Niekiedy wręcz widzę chwilowy wzrost, po którym następuje spowolnienie pomimo dobrej koniunktury w innych krajach Niemniej jest to bardzo krótki okres.
Teraz na tapet weźmy bezrobocie.

Obniżając kurs lokalnej waluty można utrzymać konkurencyjność produkcji. Po ludzku: Jeśli produkt kosztuje 100 PLN to w zależności od kursu dla obcokrajowca będzie to koszt 20 EUR albo 23 EUR. Jeśli produkt kosztuje 23 EUR, to zawsze będzie kosztował 23 EUR. Konkurując ceną można utrzymywać popyt na swoje towary a tym samym nie doprowadzać do bezrobocia. Zobaczmy więc jak wygląda bezrobocie dla tych państw.
CZY TO DOBRZE PRZYJĄĆ EURO, CZY NIE DOBRZE? - część czwarta
CZY TO DOBRZE PRZYJĄĆ EURO, CZY NIE DOBRZE? - część czwarta
CZY TO DOBRZE PRZYJĄĆ EURO, CZY NIE DOBRZE? - część czwarta
CZY TO DOBRZE PRZYJĄĆ EURO, CZY NIE DOBRZE? - część czwarta
CZY TO DOBRZE PRZYJĄĆ EURO, CZY NIE DOBRZE? - część czwarta
CZY TO DOBRZE PRZYJĄĆ EURO, CZY NIE DOBRZE? - część czwarta
Postawiłem tezę, że bezrobocie może być obniżane poprzez zwiększanie konkurencyjności krajowej produkcji obniżając kurs lokalnej waluty. Jako, że stopy procentowe są jednym z głównych narzędzi pośredniego sterowania kursem walutowym, przyjrzyjmy się stopom procentowym dla omawianych państw w okresie ostatniego szoku gospodarczego - przerwania łańcuchów dostaw w Marcu 2020r. Na poniższych wykresach podane zostały wartości stóp procentowych utrzymywanych w Styczniu 2020 oraz dla najniższej wartości po serii obniżek. Wybrałem ten okres, bowiem na powyższych wykresach widać wtedy zmianę korelacji stopy bezrobocia między państwami strefy euro a innymi.
CZY TO DOBRZE PRZYJĄĆ EURO, CZY NIE DOBRZE? - część czwarta
CZY TO DOBRZE PRZYJĄĆ EURO, CZY NIE DOBRZE? - część czwarta
CZY TO DOBRZE PRZYJĄĆ EURO, CZY NIE DOBRZE? - część czwarta
CZY TO DOBRZE PRZYJĄĆ EURO, CZY NIE DOBRZE? - część czwarta
CZY TO DOBRZE PRZYJĄĆ EURO, CZY NIE DOBRZE? - część czwarta
Na początek warto zaznaczyć, że poza Słowenią każde z badanych państw miało wysoki wskaźnik bezrobocia przed przyjęciem euro. Niemniej jednak Polska notowała najwyższe bezrobocie ze wszystkich przedstawionych państw, dziś mając niemalże najniższe bezrobocie plasując się zaraz nad Czechami.

Z danych wynika, że każdy kraj, który przyjął euro, dziś ma problem z bezrobociem wyższym niż w innych krajach regionu. Jest to poważne obciążenie dla gospodarki bowiem jednocześnie niezatrudnieni nie generują dóbr w gospodarce jak i są obciążeniem dla systemu socjalnego. Co więcej, od roku 2020 widać, że wzrost bezrbocia dla omawianych krajów strefy euro był bardziej dynamiczny niż dla pozostałych krajów. Możliwe, że jest to spowodowane brakiem sprawczości nad kreacją stóp procentowych waluty rozliczeniowej używanej w kraju.

Zapraszam do dzielenia się swoimi uwagami, komentarzami i pomysłami ;)
Obrazek zwinięty kliknij aby rozwinąć ▼

CZY TO DOBRZE PRZYJĄĆ EURO, CZY NIE DOBRZE? - część trzecia

9
CZY TO DOBRZE PRZYJĄĆ EURO, CZY NIE DOBRZE?

Napływ inwestycji zagranicznych

Ten argument dość często pojawia się w rozmowach na temat zalet wstąpienia do strefy euro. Zagraniczne inwestycje są pożądane, bowiem jest to nowy kapitał, który inwestując w kraju rozwija go.
CZY TO DOBRZE PRZYJĄĆ EURO, CZY NIE DOBRZE? - część trzecia
Sprawdzę jaki był średni roczny napływ środków wyrażony jako procent PKB w okresie przed wprowadzeniem euro oraz po wprowadzeniu euro. Porównam go również z średniorocznym napływem zagranicznego kapitału dla Polski, Czech oraz Rumunii. Tym razem wykluczyłem Węgry jako, że wahania w zakresie od -40% PKB do +100% PKB zaburzałyby obraz rzeczywistości.
CZY TO DOBRZE PRZYJĄĆ EURO, CZY NIE DOBRZE? - część trzecia
Wpierw zerknijmy na wartości liczbowe. Ile wyniosła suma inwestycji za lata z danego okresu oraz ile średniorocznie to było jako procent PKB. Następnie porównajmy jak się to ma do sąsiadów.
CZY TO DOBRZE PRZYJĄĆ EURO, CZY NIE DOBRZE? - część trzecia
CZY TO DOBRZE PRZYJĄĆ EURO, CZY NIE DOBRZE? - część trzecia
CZY TO DOBRZE PRZYJĄĆ EURO, CZY NIE DOBRZE? - część trzecia
CZY TO DOBRZE PRZYJĄĆ EURO, CZY NIE DOBRZE? - część trzecia
CZY TO DOBRZE PRZYJĄĆ EURO, CZY NIE DOBRZE? - część trzecia
Teraz zobaczmy jeszcze na wykresach jak to wygląda. Ponownie czerwoną linią oznaczyłem rok przyjęcia euro.
CZY TO DOBRZE PRZYJĄĆ EURO, CZY NIE DOBRZE? - część trzecia
CZY TO DOBRZE PRZYJĄĆ EURO, CZY NIE DOBRZE? - część trzecia
CZY TO DOBRZE PRZYJĄĆ EURO, CZY NIE DOBRZE? - część trzecia
CZY TO DOBRZE PRZYJĄĆ EURO, CZY NIE DOBRZE? - część trzecia
CZY TO DOBRZE PRZYJĄĆ EURO, CZY NIE DOBRZE? - część trzecia
No i tutaj drodzy dzidowcy miałem największe dziwko jak do tej pory... Na chłopski rozum myślałem, że różnica będzie znacząca dla każdego. Tak jak spodziewałem się, że euro ustabilizuje inflację (co przy pewnych założeniach się sprawdziło) tak też spodziewałem się, że po wejściu do strefy euro zagraniczny kapitał spłynie strumieniami...
Estonia utrzymała wysoki wskaźnik inwestycji zagranicznych zarówno przed jak i po przyjęciu euro. Tręd nie uległ zmianie względem innych krajów. Dla Litwy i Słowenii można zaobserwować wzrost inwestycji. Natomiast dla Słowacji i Łotwy, spadek. Niejednoznaczność danych nie pozwala potwierdzić ani obalić tezy jakoby przyjęcie euro miało umożliwić napływ inwestycji zagranicznych.

Na podstawie danych mogę jedynie powiedzieć, że nie widzę potwierdzenia czy inwestycje zagraniczne napływały do kraju, który przyjął wspólną walutę. Jednak nie wykluczam, że może tak być.
Obrazek zwinięty kliknij aby rozwinąć ▼

CZY TO DOBRZE PRZYJĄĆ EURO, CZY NIE DOBRZE? - część druga

52
CZY TO DOBRZE PRZYJĄĆ EURO, CZY NIE DOBRZE?
Jako, że pierwsza dzidka spotkała się z zainteresowaniem, wrzucam drugą.
Dziś weźmiemy na tapet kolejny argument przytaczany w kontekście przyjęcia euro:
-Pozytywny wpływ na wzrost gospodarczy

Przyjrzymy się jak zmieniało się PKB per capita, czyli można powiedzieć jak duża jest gospodarka w przeliczeniu na mieszkańca.
CZY TO DOBRZE PRZYJĄĆ EURO, CZY NIE DOBRZE? - część druga
Jako, że dynamika może nie pokazać skali zmian bowiem mała różnica kumulująca się w czasie widoczna jest dopiero po latach, zerknijmy jak zmianiała się sytuacja w przeliczeniu na mieszkańca do wprowadzenia euro i po wprowadzeniu euro. Zmianę PKB per capita dla każdego z badanych państw porównamy do zmiany w państwach kontrolnych dla tego samego okresu. Dzięki temu zobaczymy o ile szybciej lub wolniej zmieniała się sytuacja gospodarcza w kontekście zmian u sąsiadów.
Sytuację porównamy do państw wcześniej nazwanymi kontrolnymi. Są to: Polska, Czechy, Węgry i Rumunia jako, że są to państwa członkowskie UE, względnie regionalne. Dodatkowo nie wprowadziły euro ani nie są w programie ERM II, który poprzedza wprowadzenie euro i ogranicza korzyści wynikające z posiadania lokalnej waluty.
CZY TO DOBRZE PRZYJĄĆ EURO, CZY NIE DOBRZE? - część druga
CZY TO DOBRZE PRZYJĄĆ EURO, CZY NIE DOBRZE? - część druga
CZY TO DOBRZE PRZYJĄĆ EURO, CZY NIE DOBRZE? - część druga
CZY TO DOBRZE PRZYJĄĆ EURO, CZY NIE DOBRZE? - część druga
CZY TO DOBRZE PRZYJĄĆ EURO, CZY NIE DOBRZE? - część druga
Zobaczmy również jak wyglądały zmiany na wykresach. Czerwona pionowa linia to rok przyjęcia euro.
CZY TO DOBRZE PRZYJĄĆ EURO, CZY NIE DOBRZE? - część druga
CZY TO DOBRZE PRZYJĄĆ EURO, CZY NIE DOBRZE? - część druga
CZY TO DOBRZE PRZYJĄĆ EURO, CZY NIE DOBRZE? - część druga
CZY TO DOBRZE PRZYJĄĆ EURO, CZY NIE DOBRZE? - część druga
CZY TO DOBRZE PRZYJĄĆ EURO, CZY NIE DOBRZE? - część druga
Litwa, Łotwa oraz Estonia odnotowały znaczący wzrost PKB per capita w porównaniu do sąsiadów w okresie przed wprowadzeniem euro. Innymi słowy - rozwijały się szybciej niż inni. Natomiast po wprowadzeniu euro tępo zmian przygasło zrównując się z tępem sąsiadów. Najmocniej można to zauważyć w przypadku Litwy oraz Łotwy. Spadek dynamiki wzrostu jest dla nich niemal dwukrotny. Z danych jednoznacznie można odczytać, że wzrost poziomu PKB na mieszkańca został stłumiony w każdym omawianym przypadku. Wyjątkiem jest Słowenia, która po wprowadzeniu euro rozwija się nieco szybciej niż przed. Wciąż jednak znacząco wolniej niż inne badane kraje.

Wniosek, który wyciągam z powyższych danych jest taki, że przyjęcie wspólnej waluty miało negatywny wpływ na wzrost PKB w przeliczeniu na mieszkańca. Obala to tezę jakoby wpływ na wzrost gospodarczy miałby być pozytywny.

Zapraszam do dyskusji. Stańmy ponad podejściem w stylu "Synek, Ty mnie kurła ekonomii nie ucz" i spróbujmy podzielić się swoimi zdaniami w sposób wykraczający poza utarte wojny plemienne ;) 
Obrazek zwinięty kliknij aby rozwinąć ▼
0.11133217811584