Dyskoteka w Wołominie Humor 2 l 5 Dyskoteka w Wołominie. Facet przy wejściu, ochroniarz go pyta: - Ma pan pistolet? - Nie mam. - A może siekierę? - Nie mam. - Nóż? - Nie. - A kastet? - Nie. Ochroniarz rozbija butelkę po piwie, podaje facetowi tulipana: - Ja pierdolę, to niech pan chociaż to weźmie. Obrazek zwinięty kliknij aby rozwinąć ▼