Jedną z największych niespodzianek tegorocznego Międzynarodowego Salonu Przemysłu Obronnego w Kielcach był zaprezentowany po raz pierwszy przez Wojskowy Instytut Techniczny Uzbrojenia (WITU) wybuchowy pancerz reaktywny (ERA) o nazwie Pangolin (po polsku: łuskowiec).
Podstawowym problemem w opracowaniu nowego pancerza reaktywnego było określenie jego konstrukcji. W powszechnym mniemaniu opinii publicznej utrwaliło się wyobrażenie, że nowym polskim pancerzem reaktywnym będzie ukraiński Niż (nóż) lub podobnej konstrukcji rozwiązanie krajowe. Taka konstrukcja charakteryzuje się dobrą skutecznością przeciwko pociskom podkalibrowym, lecz badania porównawcze wykonane w Pakistanie między pancerzami ERAWA-2 i Nożem wykazały znaczącą przewagę polskiego pancerza, zdolnego (w przeciwieństwie do Noża) do ochrony przed niektórymi rakietami przeciwpancernymi z tandemową głowicą kumulacyjną.