Kurwuś lecę se do nocnego bo mnie suszy jak skurczybyk
No i przede mną dwóch sympatycznych budowlańców zaczyna bajerować
-kierowniczko złota, ukochana możemy zapłacić w euro?
-nie.
-KURWA, ja pierdolę(jeden do drugiego) Marcin będzie chyba o siódmej, a kantory od ósmej a ja mam tylko na dwie tatry
No i im wymieniłem te 10 erło na 40 cebulionow
ICH RADOŚĆ BYŁA BEZCENNYM DOZNANIEM
Tak, kupili pół litry żubrówki i szlugi
AMENT