Kulyczyk się w grobie przewraca! Motoryzacja 9 m 23 W Poznaniu jak zwykle nie możemy narzekać na życiową nudę. Na Autostradowej Obwodnicy (A2) 2 lutego włączają Odcinkowy Pomiar Prędkości. Dokładniej to między węzłem Krzesiny a Komornikami o tutaj: No i wszystko byłoby ok, ograniczenie 120km/h nachalni mają zdjęcia i pięknie - BRAWO! Tępić bandytów zapierdalających ile wlezie. Ale.... debile z Autostrady Wielkopolskiej zapomnieli o jednym małym szczególe, dokładniej to o węźle Luboń (na środku) Co to oznacza? Że jadąc od helmutów w stronę Azji, musisz grzecznie jechać 120km/h przez całe okolice Poznania, natomiast! Natomiast jeśli zjeżdzasz na węźle Luboń to możesz mieć w PIŹDZIE ten OPP i napierdalać ile twoja służbowa octavia czy uberowy prius wyciśnie bo debile nie zrobili bramek zjazdowych robiących "końcowe" zdjęcie i zliczające prędkość i tak samo w druga stronę oraz zjeżdzając z tego węzła na A2 na szparagi czy do Łodzi po ciuchy od kitajców. A to jest rzeczniczka Autostrady Wielkopolskiej pani Anna Ciamciak (dobre nazwisko nie?) Jak się te jełopy od Kulczyka tłumaczą? Ano tak: Więc wiecie, w pizdę cebulionów poszło na ten system a i tak porządnie go nie zrobili, ale podwyżki za A2 i tak będą. Obrazek zwinięty kliknij aby rozwinąć ▼