Witam serdecznie Dzidową brać. Od kilku miesięcy chodzi mi po głowie pomysł na grę. Niestety z programowaniem mam tyle wspólnego co polityk ze szczerością. Pomysł raczej jest bardzo ambitny i zaawansowany. Nawet zrobiłem sobie rozpiskę tego co i jak powinno wyglądać bardzo dużo tego jest i opisane są najdrobniejsze szczegóły. Noi co.... chujów sto. Nie mam zielonego pojęcia co z tym zrobić A uważam że pomysł naprawdę ma rzeczywisty potencjał.
Czy można naprawdę opatentować pomysł, żeby nikt nie zajebał jak zwykłego mema? Co dalej z tym zrobić, jak to dalej ruszyć?
