Prysznic musiał zostać wynaleziony przez Boga mężczyzn i zbudowany rękami ludzkiego mężczyzny, bo jest to najpraktyczniejsze urządzenie w trakcie porannego rytuału, które mógł wymyśleć tylko praktyczny umysł mężczyzny, a w tym wypadku ich Boga(też mężczyzny). W ciągu maks 10 min można wykonać wszystkie czynności poranne w toalecie, oszczędzając wode, czas, powierzchnie i zaoszczędzić czas na weekendowe porządki, które babom, również są obce. W ciągu tych 10 min możemy wziąć prysznic naszym szamponem do ciała 5w1, umyć ząbki, zrobić siku a nawet kupę po porannej kawusi. Jak nie będzie chciało od razu spłynąć to wystarczy paluszkami u stópki trochę pougniatać, potem piętką pomiętosić i zaraz wszystko spłynie do kanałów. 4 czynności w ciągu 10 min MAX,by po wszystkim wytrzeć się jednym ręcznikiem, bo i po chuj więcej. Oczywistym jest, że baba by na to nie wpadła, bo nie dość, że są największymi flejtuchami jacy stąpają po ziemi(po czarnuchach i brudasach z bliskiego wschodu i polwyspu indyjskiego rzecz jasna) i nie wiedziec czemu to nas, facetów za takich się uważa, ale kto z babą choć raz w życiu mieszkał, ten w cyrku się nie śmieje, to na dodatek przez to bałaganiarstwo są tak niezorganizowane, że gdzie nie pójdą, widać skutki huraganu Katrina. W końcu nie bez powodu tym wszystkim huraganim,tornadom,tajfunom,monsunom, nadają kobiece imiona, bo tak wygląda miejsce po kobiecie pozostawione.