Imigrant z Syrii, który w 2018 roku został skazany za brutalny gwałt oraz porwanie w Malmoe na cztery i pół roku więzienia oraz wydalenie ze Szwecji.
W 2020 roku Sąd Najwyższy złagodził wyrok i nakazał wypłatę mężczyźnie rekordowego odszkodowania 840 tys. koron (326 tys. złotych) w związku z przedstawieniem aktu urodzenia potwierdzającego, że w chwili dokonania przestępstw był on nieletni. Wcześniejsze wyroki zostały oparte na badaniu wieku dokonanym przez szwedzkich lekarzy. Imigrant wjeżdżając do Szwecji nie legitymował się paszportem ani dowodem tożsamości. Gwałciciel nie został deportowany i popełniał kolejne przestępstwa. Magazyn "Fokus" powrócił do tej historii, ujawniając, że mężczyzna po odbyciu kary więzienia nie został zgodnie z wyrokiem wydalony do Syrii z zakazem powrotu do Szwecji do 2032 roku, a dokonywał kolejnych przestępstw. W 2021 roku został skazany za udział w oszustwie bankowym, a następnie za posługiwanie się nożem oraz posiadanie narkotyków. Według Urzędu ds. Migracji, gdy próbowano wykonać deportację, imigrant za każdym razem zgłaszał przeszkodę w jej egzekucji. Ostatecznie sprawa trafiła do Sądu Migracyjnego, dodatkowo opóźniając powrót do Syrii o kolejne miesiące.