Siema, jeśli ktoś z Rzeszowa chce się widzieć, powymieniać się tekstami z bomby, pograc w jakas planszowke itp. To ja bd na mieście, więc śmiało. Nie dajcie sie swojej fobii społecznej siusiaczki. Poza tym nie jest tak zimno, zaledwie -700. Co za miejsce, nie do życia..