Może nie wojna, ale w najbliższej przyszłości zobaczymy. Plus kolejna kompromitacja służb.
📦 Ratownicy Brzegowej Stacji Ratowniczej w Świbnie koło Trójmiasta zatrzymali w niedzielę w nocy trzech Hiszpanów na łodzi.
📦 Hiszpanie przez kilka godzin nurkowali, wiadomo, normalna sprawa w Bałtyku, w styczniu, w nocy. Łódka nie była zarejestrowana, nie miała żadnych oznaczeń, świateł, sprzętu komunikacyjnego, nic.
📦 Hiszpanie zeznali, że szukali bursztynu, co jest mało prawdopodobne, bo takowego w takich warunkach jak tam po prostu nie ma.
📦 Mimo, że łódź nie miała oznaczeń itd., a Hiszpanie nie mieli uprawnień do jej prowadzenia, ani zezwolenia na nurkowanie, mieli do dyspozycji dość drogi i specjalistyczny sprzęt do nurkowania oraz... Podwodnego drona tudzież "podwodny skuter", taki który ciągnie nurka. Taki za 10 tysięcy dolarów. Taki o zasięgu 50km. Taki, jakie kupują lub chcą kupować służby, w tym rosyjskie.
📦 Policjanci ich spisali. Tylko jeden Hiszpan miał jakikolwiek dowód tożsamości. Wszyscy podali nieaktywne numery telefonów, z czego jeden po prostu podał 10-cyfrowy. Policja ich puściła. Dwóch z nich prawdopodobnie już opuściło Polskę.
📦 Wszystko działo się niedaleko infrastruktury krytycznej, np. gdańskiego Naftoportu. Policja nie uznała tego za podejrzane. Przypomnę, że zasięg ich sprzętu to 50km.
Teraz na lajcie poczekajmy kilka tygodni, może miesięcy i dowiemy się, gdzie nurkowali xD
Gdyby ktoś myślał, że to ściema...
https://www.trojmiasto.pl/wiadomosci/Zaskakujace-ustalenia-ws-hiszpanskich-nurkow-Za-szybko-ich-wypuszczono-n174566.html