Dokładnie 15 października 1993 roku rozpoczęły się prace nad rozruchem linii produkcyjnej samochodu FS Lublin 33 z wcześniej opisanym silnikiem 4C90 o mocy 70KM.
Początkowo nadwozia które produkowano były oparte o szoferke i goły widelec - były to nadwozia typu furgon (ale jeszcze nie zintegrowany blaszany tylko z laminatu), skrzynia (burty i plandeka), kontener czy zabudowy specjalne. Nadwozie typu blaszak pojawiło się dopiero w 1996 r. a w 1997 roku dołożono opcję wyższego blaszaka.
1996 i 1997 rok to ogólnie był czas modernizacji, w 1997 rozpoczęto produkcję Lublina II, w tym czasie pod maską Lublina pojawił się silnik 4C90 z dołożonym doładowaniem (4CT90), od 1996 roku do 2001 Lublin produkowany był już przez Daewoo w zakładach w Rumunii oraz od 1997 do 1999 roku w Czeskich zakładach Avia. Pod skrzydłami Daewoo do Lublina trafiło wspomaganie kierownicy oraz nowa skrzynia biegów.
Stylistycznie zmieniono w Lublinie grill oraz zastosowano w środku inną deskę rozdzielczą.
Z ciekawostek o których nie ma sensu się rozpisywać jest to że do gamy silników doszedł 2.2 benzynowy oczywiście od GM a dokładniej to australijska jednostka Holden'a - szczerze mówiąc nigdy o aucie w tej konfiguracji nie słyszałem.
W 1999 roku do produkcji trafia uwaga ---- Lublin 3. Znowu zmodernizowany, stylistycznie niewiele, mechanicznie za to Lublin dostał skrzynie produkcji "Kia", nie zapominając jednak o naszej krajowej produkcji, tak więc skrzynie Tczewskiego producenta dalej były opcją do kupienia.
W 2001 roku Sąd Gospodarczy w Lublinie ogłosił upadłość Daewoo Motors Lublin z powodu ich niezdolności do płacenia długów. Jak podaje money pl: "Długi DMP sięgają około 900 mln zł, a wartość księgowa całego majątku wynosi około 970 mln zł." A więc sprawa była jasna.
Następstwem tego jesienią lubelską fabrykę przejęła fabryka silników Andoria z Andrychowa by wiosną 2002 roku wznowić produkcję samochodów Lublin, prawa do produkcji zostały udzielono tymczasowo na wskutek upadłości DMP.
Jak podaje Onet dnia 9 października 2003 roku: "Rada wierzycieli upadłego lubelskiego Daewoo zaakceptowała rozstrzygnięcie przetargu na sprzedaż samochodu Lublin i praw do jego produkcji. Nowym właścicielem jest rosyjsko-brytyjskie konsorcjum Intrall. Protest w sprawie przetargu zgłosiła do rady wierzycieli andrychowska Andoria-Mot."
Andrychowską spółkę wznowienie produkcji Lublina w 2002 roku kosztowało 15 mln zł. Protest odnosił się do sprzedaży spółki zagranicznemu kontrahentowi, możliwości utraty zdobytych przez Andoria kontaktów i kooperacji oraz możliwości utraty pracy przez 400 pracowników zakładu.
Ale pomijając to z początkiem 2004r. ruszono z produkcją Lublina pod marką Intrall
Z rzeczy ważnych, do oferty dołączył również silnik 2,8 Iveco o oznaczeniu 8140.43S o mocy 125KM - jednostka chwalona przez właścicieli Iveco za bezawaryjność w porównaniu do silników 2,3 i 3,0.
Od 2004 roku Lublin 3mi produkowany w systemie SKD (czyli w zasadzie składany) był w zakładach "UNISON" we wsi Obczak pod Mińskiem.
(System SKD - "SKD (ang. semi-knocked-down, pol. „częściowe rozłożenie na elementy składowe”) – proces polegający na montażu gotowych, dużych podzespołów samochodu (tzw. zespołów wyższej kompletności) importowanych do kraju montażu.")
Przez krótki okres czasu Lublin oferowany był w Niemczech pod nazwą Intral L3.
W 2006 roku do silnika 4CT90 dołożono intercooler o którym wspomniałem w poprzedniej części, tym samym zmieniono oznaczenie jednostki na "4CTi90", oraz podniesiono tym moc do 102KM.
Dobrze było by wspomnieć o prototypie który powstał w 2006 roku jeszcze pod marką Intrall, a który to miał być następcą Lublina i który uważam że miał się szanse wtedy przed rokiem 2010 przyjąć, mowa tutaj o Intrall Lubo, nie będę się tutaj o nim rozpisywać ale tak wyglądał:
Jak to przy tej historii bywa kolejny producent Lublina upada, firma Intrall.
Jak pisano w rp-pl: "Sąd gospodarczy w Lublinie ogłosił upadek z likwidacją majątku spółki Intrall Polska, producenta samochodów Honker i Lublin. Wnioskował o to zarząd firmy. Długi spółki to ok. 23,6 mln zł. Jej majątek to 26 mln zł, w tym linia do produkcji lublinów. Ponad 350 pracownikom firma zalega z zapłatą 2 mln zł wynagrodzeń."
(Honker honker, antagonista dzisiejszego Lublina, odwrócenie ról, imo najgorszy polski samochód i nie zachęcam do dyskusji, ale o skali jego chujowatości napiszę kiedy indziej bo Honker wyznaczał granice jakości i to niestety te dolne)
W maju 2009 roku fabryka w Lublinie została sprzedana spółce DZT Tymińscy. Jak można przeczytać w artykule z tamtego okresu: " Syndyk masy upadłości Daewoo Motor Polska w Lublinie podpisał wreszcie umowę przedwstępną na sprzedaż praw do produkcji samochodu Honker. Przyszły właściciel - spółka DZT Tymińscy - rozpoczął już produkcję pojazdów. Dało to pracę ok. 15 byłym pracownikom fabryki DMP."
DZT Tymińscy zakupili więc fabrykę, prawa do produkcji oraz wszystkie niezbędne oddziały dawnych zakładów DMP.
Czy to nowy początek w polskich rękach?
Oprócz prac nad Honkerem na którego DZT szukało usilnie klientów (kto normalny by to chciał), spółka przystąpiła do modernizacji samochodu Intrall Lublin co było przyczyną do powstania samochodu *uwaga nowa nazwa*
werble...
DZT PASAGON
Modernizacja pojazdu polegała na wdrożeniu nowych norm technicznych, odświeżenie stylizacji nadwozia względem poprzednika, generalnie jak na niego popatrzymy zmieniono cały przód ale reszta to był dalej stary Lublin.