Wszyscy znamy tego przystojniaka ze zdjęcia poniżej za wybitne umiejętności prowadzenia pojazdów oraz jego niesamowite szczęście w otrzymywaniu niskich wyroków w polskim sądzie, ale czy wiedzieliście, że to nie wszystkie jego zalety?
"W 2003 r. policja zorganizowała przeszukanie domu Tomasza Hajty, jednej z gwiazd Schalke 04 Gelsenkirchen. Kapitan reprezentacji Polski miał brać udział w procederze handlowania nielegalnymi papierosami. W trzech partiach szmuglerzy mieli mu dostarczyć łącznie 110 kartonów papierosów bez znaków akcyzy
Zakup nielegalnego towaru zaoferował mu jego sąsiad, a na trop piłkarza policja wpadła dzięki podsłuchowi zamontowanemu w telefonie przemytnika. Hajto po latach przyznawał, że papierosy rozdał przyjaciołom
Piłkarzowi groziła drakońska grzywna w wysokości 180 tys. euro. Ostatecznie skończyło się na tym, że reprezentant Polski musiał zapłacić 43,5 tys. euro. Hajto po latach z przymrużeniem oka żartował, że afera przyniosła mu "rozgłos" w niemieckich mediach. Nie o takiej sławie jednak z pewnością marzył".
Jak widać jest wybitnym komikiem ("Hajto po latach z przymrużeniem oka żartował") oraz przedstawicielem handlowym. Szkoda tylko, że przemyt 110 paczek papierosów został wyceniony prawie 30x drożej niż śmiertelne potrącenie.