Szybka wrzutka
10
🪖"Publikacja Glavkom zbadała, jak działa projekt Ministerstwa Obrony Ukrainy i Głównego Zarządu Wywiadu „Chcę żyć” , stworzony dla tych, najeźdźców lub dla personelu wojskowego / zmobilizowanych, którzy mają zostać wysłani na wojnę na Ukrainę, którzy chcą się poddać SZU.
Jak podano w materiale, pewnym utrudnieniem w funkcjonowaniu programu jest to, że krewnym więźniów w Federacji rosyjskiej mówi się, że „Chcę żyć” to taki projekt FSB. Ale nawet pomimo dezinformacji „od marca tego roku centrala koordynacyjna I Want to Live otrzymuje co miesiąc 3000 próśb od rosyjskiego wojska z prośbą o ich schwytanie”.
Według Witalija Matwijenki, przedstawiciela projektu Chcę żyć, po wymianie rosyjscy więźniowie wracają do ojczyzny z nadwagą i „hollywoodzkimi uśmiechami” (spoiler: międzynarodowe organizacje praw człowieka monitorują wyżywienie i utrzymanie więźniów, a w areszcie działa bezpłatny nowoczesny gabinet dentystyczny). Nota bene przedstawiciele Międzynarodowego Czerwonego Krzyża, który słynie z troski „o wszystkie strony konfliktu”, mają stały dostęp do obozu jenieckiego.
Ukraina wydaje miesięcznie 10 tys. hrywien na utrzymanie jednego więźnia. Ich areszt obejmuje salę telewizyjną, siłownię, sklep spożywczy i tytoniowy oraz lekarza i psychologa. Więźniowie, którzy zgłosili chęć pracy, otrzymują wynagrodzenie i możliwość odbierania paczek od bliskich (do 20 kg), a także prawo do wykonywania telefonów do domu (zapewniany jest telefon).
„Osoba, która podda się projektowi "Chcę żyć", nie zostanie ponownie wysłana na front. Nigdy nie mieliśmy takich przypadków" - powiedział Matwienko."
https://t.me/hochu_zhyt
https://glavcom.ua/publications/do-posluh-rosijskikh-polonenikh-je-stomatolohichnij-kabinet-jak-pratsjuje-projekt-khochu-zhit-941218.html
Jak podano w materiale, pewnym utrudnieniem w funkcjonowaniu programu jest to, że krewnym więźniów w Federacji rosyjskiej mówi się, że „Chcę żyć” to taki projekt FSB. Ale nawet pomimo dezinformacji „od marca tego roku centrala koordynacyjna I Want to Live otrzymuje co miesiąc 3000 próśb od rosyjskiego wojska z prośbą o ich schwytanie”.
Według Witalija Matwijenki, przedstawiciela projektu Chcę żyć, po wymianie rosyjscy więźniowie wracają do ojczyzny z nadwagą i „hollywoodzkimi uśmiechami” (spoiler: międzynarodowe organizacje praw człowieka monitorują wyżywienie i utrzymanie więźniów, a w areszcie działa bezpłatny nowoczesny gabinet dentystyczny). Nota bene przedstawiciele Międzynarodowego Czerwonego Krzyża, który słynie z troski „o wszystkie strony konfliktu”, mają stały dostęp do obozu jenieckiego.
Ukraina wydaje miesięcznie 10 tys. hrywien na utrzymanie jednego więźnia. Ich areszt obejmuje salę telewizyjną, siłownię, sklep spożywczy i tytoniowy oraz lekarza i psychologa. Więźniowie, którzy zgłosili chęć pracy, otrzymują wynagrodzenie i możliwość odbierania paczek od bliskich (do 20 kg), a także prawo do wykonywania telefonów do domu (zapewniany jest telefon).
„Osoba, która podda się projektowi "Chcę żyć", nie zostanie ponownie wysłana na front. Nigdy nie mieliśmy takich przypadków" - powiedział Matwienko."
https://t.me/hochu_zhyt
https://glavcom.ua/publications/do-posluh-rosijskikh-polonenikh-je-stomatolohichnij-kabinet-jak-pratsjuje-projekt-khochu-zhit-941218.html
🪖 Ciekawa składanka od Ukraińskich żołnierzy
🪖 Nowy nabytek straży granicznej