Jebać te wasze mdłe majonezy i gówniane ketchupy, królowa stołu jest tylko jedna!

Chcę powiedzieć, że dzień w którym kupiłem tę musztardę, to dzień o którym będę opowiadał przyszłym pokoleniom. Dzięki niej zrozumiałem o co tak naprawdę chodzi w życiu. Zrozumiałem, że życie to śpiew, życie to taniec. Zrozumiałem w końcu czym jest szczęście. Musztarda ta okazała się być doskonałym zwieńczeniem dla każdej kanapki którą spożywam. Jej smak wspiera mnie w chwilach gdy idzie mi źle, zawsze rozumie mnie i moje potrzeby, nie oczekuje niczego w zamian.

Życzę wam żebyście mogli w swoim piwnicznym życiu dostąpić takiej radości, pokoju i błogości. Żebyście tak jak ja spotkali na swojej drodze coś, co się wami zaopiekuje, pokaże wam światełko w tunelu prowadzącym ku lepszemu.

Dzięki i wypierdalam.