7 odcinek akolity

10
Siódmy odcinek akolity ratuje trochę odcinek trzeci. Wychodzi, że w całości tamten odcinek to zniekształcone wspomnie tej Ojszy, czy jak jej tam. Jeżeli chodzi o pochodzenie tych wiedźm, to nawet chyba wiem o kogo chodzi. Rytuały jakie robiły te babki przypominały rytuały nocnych sióstr, ale rozpływanie się ciał jest znane z Dartha Nihilusa, bo on taką sztuczkę potrafił, ale przez fakt, że w sumie nie miał ciała. 
Zmarnowany generalnie potencjał. Mowa jest srebrem, a milczenie złotem. Serial miałby wyższe noty, jakby ta Showrunner i główna aktorka nie pierdoliły głupot na dwa tygodnie przed premierą. 7 i 8 odcinek był robiony bez udziału tej Showrunner. Podejrzewam, że ją wykopali wcześniej, bo akolitę da się oglądać dopiero od 5-tego odcinka (w miarę jako-tako), tylko w tej sprawie kazali jej milczeć.

Mogli powiązać tą komunę z jakąś wymarłą rasą np. Miralukanie, czyli nacja Visas Marr. Bo wiele rzeczy pasuje, jak chociażby powiązanie z Nihiliusem. A oczy można wytłumaczyć krzyżowaniem z ludźmi. Wszystko mogli zrobić, a ostatecznie wyszły lesbijki udające Nocne Siostry.
Jeszcze raz- zmarnowany potencjał.
Obrazek zwinięty kliknij aby rozwinąć ▼
0.083197832107544