Mój typ Ralph Fiennes za Amon Goeth w Liście Schindlera a dostał Tommy Lee Jones za "Ścigany"co jest kurwa z calym szacunkiem dla Tomiego jebana pomyłka już nawet mógł dostać oskara za Batman Forever za dwie twarze. Kto tam jeszcze.Okradziono z oskara Brada Pitta za Jefreya w 12 małp za to dostał Kevin Spacey za "Podejrzani" a ta rola Spaceya nie byla w chuja wyjątkowa. Tak samo Russel Crowe za "Tajemnice Los Angeles" został wyruchany w zamian dostał Denzel Washington za"Dzień próby". Owszem Denzel gra kawal skurwysyna ale żeby oskar? Tak samo nie rozumiem brak choćby nominacji do oskara dla Roberta Pattisona i Wiliama Dafoe za" Lighthouse "co tam odkurwiają to jest poezja aktorska.Tak samo nie rozumiem nominacji do Oskara dla Jake Gyllenhaal za" Wolny strzelec ",to jest dla mnie strzal w ryj dla aktora.
A wy jakie macie swoje typy w Oskarach gdzie wg was akademie popierdoliło z daniem nagrody?