Dzidki mam golfa 4ke hatchback 2004r - 5 lat temu wymieniony silnik 200k km przebiegu, 30k km temu wymieniona dwumasa i sprzęgło. Auto bez wad, odpalało na dotyk, sama przyjemność z jazdy. Na prawdę określić można, że złoto za <10k zł.
Wczoraj na jednym ze skrzyżowań coś się owaliło ze sprzęgłem i po dociśnięciu do końca wibruje mi stopa. Jakoś dojechałem do domu te 5km. Dzisiaj (na zimno) juz cięzko wchodzi jedynka. Odstawiłem na hol na parking kolo mechanika, jutro będę tam dzwonił, ale już dziisaj się zastanaiwam czy to jest raczej srzęgło do wymiany, czy może coś lżejszego, coś dokręcić itp - akurat na autach się nie znam, chyba że wgrać program z komputera :D ?
Ktoś z Was jest mechanikiem