Ale jestem wkurwiony, mijam sąsiada takiego starego już na emeryturze no to mówię dzień dobry a ten zagadał do mnie że robi się zimno że trzeba grzać a rachunki takie wysokie no to mu mówię że ja rzadko kiedy odkrecam grzejniki w mieszkaniu bo 19° czy 18° to dobra temperatura i że mi wystarczy a ten nagle zrobił się czerwony i głośno mówił żeby inni słyszeli że z mojej winy inni płacą więcej bo ciepło przenika do mnie a im wychładzam mieszkanie no to mu mówię że przecież mamy ocieplony blok, a on dalej swoje. Czuje że do wieczora wszyscy będą mnie mieć na językach