Donald Tusk ora kolejne rynki i mikro przedsiębiorstwa oraz JDG. Ten niegdyś lider w swoim fachu, za czasów potwornego PISu rozwijał się niczym twój stary po żuberka do lodówki. 
Teraz zmuszony jest porzucić pracę którą kochał, biznes, który zasilał potężnie budżet państwa i odebrać radość niedoszłym klientom, bo zły tusk zaorał jego sektor.
Gospodarka upada na naszych oczach, ludzie tracą majątki.

Czy w tym kraju będzie się dało jeszcze jakoś normalnie zarobić nie upierdalając sobie rąk po same łokcie w gównie? Czy będzie opłacało się być jeszcze sprytnym i przedsiębiorczym? ambitnym?
Nie sądzę.

A tak serio to beka z frajera, Jebać kurwe midela.

Sabotowanie rynku mieszkaniowego atakiem typu jebany pośrednik in the midel. Szło to poprawić ale jestem tak kurwa leniwy, że nawet mi się zedytować tego nie chce.

Swoją drogą pośrednicy to twój wolnego rynku, prawda? Sprytny przedsiębiorca z zasobem pieniędzy znalawszy dobry sposób na zwiększenie kapitału.

Swoją drogą ciekawostka, jaką wczoraj usłyszałem - za granicą parcie na posiadanie własnego mieszkania jest dużo mniejsze, bo tam ludzie potrafią całe życie najmować i dlatego za granicą te ceny są niższe. U nas z racji na "kulturę" posiadania jest większy popyt a to podbija ceny i motywuje midel-manów do pośrednictwa.

Daj plus, a twoja działalność gospodarcza osiąganie SUKCES!