Jako że kocham opinie całkowiecie nieznajomych mi osób chciałbym zapytać się o opinię lekarską czyli was piwniczaków.
Schodziłem do pralni po schodach nie wł światła, zapomniałem ostatniego schodka i myk noga a właściwie stopa trochę mi uciekła, efekt no właśnie nie wiem niby mnie boli ale mogę chodzić i nie boli mnie kostka czy coś tylko lewa strona lewej stopy środek.
Pytanie: Czy ktoś z was tak miał? i co to może być bo myślałem że to cholerstwo przestanie pobolewać jak schłodze i poczekam ten tydzień czy coś a tu Chuja nad w tym samym miejscu czuć taki dziwny ból
Mogę chodzić i nie boli ale jak przekręcę nogę i dotykam tą częścią stopy czegoś to pobolewa i o co z tym kurwa chodzi?