Budowlane dzidki

39
Drogie budowlane dzidki.

Szykuję się do remontu pokoju, który stoi nieużywany od dobrych 10 lat i mam w związku z tym parę pytań.

Ściany są robione "na oko" przez dziadka mojej żony, dom robiony z tego co było na tamte czasy dostępne więc w jednym miejscu jest centymetr tynku, a w innym pół metra. Porozpierdalało się to niemiłosiernie więc, nikomu się nie chce tego skuwać, bo to roboty i syfu co nie miara. Pomysł padł więc, żeby użyć karton gipsu.
Problem jest jednak w tym, że na ścianach wykwitł grzyb. 

I teraz moje pytanie, 
Jak zabezpieczyć ścianę, która pod tymi płytami kartongipsowymi będzie, aby to gówno po usunięciu nie wróciło zbyt szybko?
Na rynku jest masa środków, jakieś farby z elektrolitem, ze srodkami grzybobójczymi i tak dalej, ale większość daje gwarancję na +/- 5 lat.
Ja bym chciał żeby grzyba nie było co najmniej 10.
Nie musi być ładnie, bo nikt tego nie będzie oglądał.

Dodatkowo chcę zakupić naścienny osuszacz powietrza, żeby pozbyć się wilgoci i z tym wiąże się drugie pytanie.
Czy macie jakiś sprawdzony model, który nie zrujnuje domowego budżetu, albo inny sposób na wilgoć?

Pozdrawiam serdecznie i będę nagradzać wartościowe odpowiedzi na tyle na ile sakiewka z monetami pozwoli :)
Obrazek zwinięty kliknij aby rozwinąć ▼

Pleśń w samochodzie

21
Dopsz wieczór dzidki,
Jest kryzys bo kumpel miał historie że zaczął od długiego czasu wyrzucać śmieci na tylnie siedzenie samochodu, miał tam naprawdę ostry syf ale ostatnio się zebrał i posprzątał to, okażało się że wyrosł mu tam grzyb i pleść, my tylko oglądaliśmy breaking bad ale chemikami nie jesteśmy, macie radę jak wyczyścić to z foteli bez niszczenia ich? A i no jak jeszcze nie ma jak przewietrzyć
Obrazek zwinięty kliknij aby rozwinąć ▼
0.13958692550659