Polski MON nie rozważa już podjął decyzję:

Tylko zapytam: co do kurwy?

Generalnie gość bardzo topornie opowiada (jego materiał 10-20min można strescić do paru zdań), ale oglądając jego filmiki sporo sobie uświadomiłem na temat wojska.

Na przykład poniższy materiał (18:30) można streścić do tego, że dla Polski najlepszym czołgiem (z możliwych: K2, Ambrams, Leopard) będzie ten, który będzie w największym stopniu składany u nas.
Po co nam najbardziej zaawansowane czołgi, skoro na części zamienne będziemy czekać miesiące, aż dotrą zza granicy? Jeżeli będzie to montowane u nas, to będzie to możliwie szybko dostępne oraz, co najważniejsze, będzie to tanie, bo wróci do budżetu w podatkach i będziemy w stanie utrzymywać dużo większą ilość czołgów w stanie sprawnym.