Dzieci w szkole się kłócą, czyj dziadek jest najwyższy. Krzyś mówi:
- Mój dziadek jest taki wysoki, że sięga na sam szczyt drzewa po najlepsze jabłka.
Maciek mówi:
- Mój dziadek jest taki wysoki, że sięga w niebo i dotyka gwiazd.
Na to Jasiu:
- A czy te gwiazdy są ciepłe i okrągłe?
- Tak, tak!
- To to są jaja mojego dziadka.