Siedzi koleś na ławce w parku, jest maj i kwitną kasztany i oto przechodzi Ona: piękna, niczym majowe popołudnie. Dziewczyna prowadzi pieska na smyczy.
Typ wstaje z ławki i podbija, pytając jak ma na imię, gdyż nie może się powtrzymać, żeby tego nie zrobić.
Dziewczyna odpowiada, że 'Płatek'
-Płatek?
-Tak, Płatek.
-Bardzo oryginalnie. Dlaczego 'Płatek'?
-To długa i romantyczna historia. Otóż 20 lat temu moja mama przechodziła tym parkiem i mój tata tu ją zobaczył, podszedł do niej i zapytał, jak ma na imię. W tym momencie z drzewa kasztana na ramię mamy spadł płatek kwiatu kasztana, mój tata to zauważył, dał ten płatek mamie, pocałowali się, i wkrótce powstałam ja....
-ohh, to rzeczywiście piękna i romantyczna historia! Jestem pod wrażeniem! ....a jak się wabi Twój piesek?
-Pigi
-Pigi, dlaczego Pigi?
-Bo rucha świnie.