Kolejna kobieta zmarła, bo przez tydzień kazali jej nosić martwy płód i czekali aż umrze drugi (ciąża mnoga). A jak im zeszła ( wg wyników na sepsę ) to ją tyle testowali, aż im Covid pozytywny wyszedł, bo do szpitala trafiła z wynikiem negatywnym.
Więcej pod linkiem:

https://dziennikzachodni.pl/37letnia-kobieta-nie-zyje-rodzina-oskarza-lekarzy-w-czestochowie-zrobilismy-wszystko-aby-uratowac-pacjentke-i-dzieci/ar/c6-16016495

Daje pod humor bo to jakiś żart.