Jest 04:50, a przed 10min mój Somsiad z góry otworzył balkon, wypierdolil jakąś butelke przez okno i na pełnej pizdzie zaczął spiewac " Wciąż śpię z twarzą w misce nachos, słone chrupki i ostry sooooooos!!! Wciąż śpię z twarzą w misce nachos, oczy łzawią i krawi nos! Ja w kapeli, kurwa, tydzień myślałem, przepraszam" XDDD Teraz słyszę, że slucha tego w kółko XD