Siema!
Część z was kojarzy moją wczorajszą zabawę w poszukiwania ciapaków przez polską organizację pomocy humanitarnej. Obiecałem małe podsumowanie i postaram się to jakoś pozbierać w zabawną i pozbawioną logiki podróż do wnętrza jakże pustego mózgu lewaka. Na wstępie pragnę jeszcze podziękować za deszcz monet jaki na mnie spadł, lecz to nie one są nagrodą, a świadomość, że tak wielu z nas potępia antypolskie działania i walczy z nimi w możliwy dla siebie sposób, a więc jedziemy.

Punkt pierwszy to stworzenie wiarygodnego (xD) profilu. Po pierwsze pamiątka z delegacji w postaci szwajcarskiej karty SIM, o dziwo nie zablokowanej jeszcze i zdjęcia pierwszego lepszego cwela z internetu...

A teraz lecimy, zanęcamy gownem, jak na karasia i niczym fanatyk wędkarstwa czekamy aż król debili go połknie, czyli niedługo.

Tutaj jak widać rozmowa powinna się zakończyć, wielu z was, w tym i ja stwierdziłem, że strzały do za gruba sprawa, ale debil łyknie wszystko. Dla podbicia realizmu skoczyłem pod prysznic zamiast od razu odpisać.

Podbicie dramatyzmu, pół godziny przerwy, cisza zawsze zwiastuje najgorsze... Chuja kobieta z pracy wróciła, a nie chciałem jej w temat zagłębiać bo już i tak mnie od pojeba wyzywa.

Niczym w mam talent wygrywa historia, napisałem tło rodzinne naszych biednych uchodźców niczym Adaś M. w Panu Tadeuszu opisał cycki Telimeny, byli oni wręcz namacalni, prawdziwi, no kurwa ludzki dramat po całości...

I teraz punkt kurwa kulminacyjny, bez jakiejkolwiek weryfikacji prawdziwości zdarzeń, no tu się kurwa prosi, aż o zdjęcie, bez sprawdzania czy przejścia pomiędzy punktami, które wysłałem są możliwe do przejścia w tak krótkim czasie (spojler: no kurwa ni chuja), wysyłają odsiecz pedalską na pomoc nieistniejącym ludziom. xD Bajka o baterii żeby pizdy nie truli jak z teściem przy piwku siedziałem, a oni grasowali po lesie, w sumie chuj wie czy tam w ogóle las jest. xD

No i kurwa wiadomości od poszukiwaczy ciapaków. xD, iks kurwa de. Konspira w chuj, nawet oni brudasów jak psy traktują i gwiżdżą na nich. Swoją drogą Polski numer, liczę, że jeszcze dzisiaj pojawi się kilka anonsów internetowych wszelakiej treści na ten numer!

Strzały w lesie to przesada?! Chuj tam co powiecie na przejściu w niecałą godzinę trasy na godzin 20?! xD. Przecież to kurwa nadludzie, jeden tydzień płynął rzeką to dlaczego dzieciaki nie mogą zapierdalać jak dziki. xD Działałem na starym sformatowanym telefonie i mi się te kropki nawet blisko wydawały, poza tym chujowo się bezpośrednio na Whatsapp lokalizację wysyła.

Zdaniem podsumowania: dzięki mnie przejebali jakieś środki na swoją działalność, zablokowałem im na pół dnia jeden zespół, przez co nie mogli działać na szkodę Polski.

Mam jeszcze skurwysyński pomysł na epilog... Napiszę, że mnie zawinęli i deportowali, ale będę chciał działać dalej w obronie uciśnionych. xD Chodzi mi po głowie zrzutka na wykupke jeszcze, ale tu już mi może paragraf grozić. Znawcy? Od dziś mówcie mi wasza skurwysyńskość xD Wypierdalam.