Siema dzidki.
Zgodnie z waszymi radami obciąłem kwiat, żeby nie kwitła. Dzisiaj jej wrzuciłem kilka komarów, żywych, ruchliwych i pełnych mojej krwi, a ta zero reakcji. Dlaczego?
Wiem, że nie trzeba jej karmić, ale zrobiłem to dla przyjemności żeby się zemścić na tych jebanych krwiopijcach.