Czytając Zew Cthulhu napotkałem na taki cytat:
"Nauki cigną w rozbieżne strony i na razie nie wyrządziły nam wielkiej krzywdy; wszelako przyjdzie dzień, gdy scalimy naszą rozproszoną wiedzę, a wtedy zarówno rzeczywistość, ja i nasze w niej miejsce ukażą się z tak zatrważającej perspektywy, że przyjdzie nam albo oszaleć, albo uciec przed śmiercionośnym światłem tego objawienia w kojące i bezpieczne mroki nowego średniowiecza."
Skojarzyłem go od razu z tym jak ludzie "oszaleli" na punkcie przeglądania internetu cały czas, ci co z niego korzystali choćby raz praktycznie już nie mogą bez niego żyć. A ci co z niego nie korzystają, głównie starsi to często uważają że jest zły.