To pierwszy potwierdzony zdobyty tego typu, który otrzymał lepszą ochronę ERA i gorszą optykę termowizyjną w porównaniu z oryginalnym T-80BVM.

(Pvt Booker) 9 kwietnia 1943 roku, pomimo wrogiego ostrzału, Booker przekroczył otwarte pole w pobliżu Fondouk w Tunezji, niosąc karabin maszynowy i pudełko z amunicją. Po dotarciu do zamierzonego miejsca, prawie 200 jardów dalej, Booker ustawił swój karabin maszynowy i zaczął strzelać do celów wroga. Po postrzeleniu i kontuzji kontynuował strzelanie z broni i ostatecznie zniszczył karabin maszynowy wroga. Gdy odwrócił się, by strzelić do drugiego karabinu maszynowego wroga, Booker został ponownie postrzelony, tym razem śmiertelnie. Jednak zanim umarł, Booker pozostał powściągliwy i niewzruszony, gdy nadal zachęcał swój oddział i pomagał kierować ich ogniem. Dostał pośmiertnie najwyższe amerykańskie odznaczenie Medal Honoru (Medal of Honor)

(SSG Stevon A. Booker)5 kwietnia 2003 roku pluton sierżanta sztabowego Bookera poprowadził grupę zadaniową w ruchu w celu nawiązania kontaktu wzdłuż autostrady 8 w kierunku międzynarodowego lotniska w Bagdadzie. Dwa kilometry za linią odlotu pluton znalazł się pod ostrzałem z ciężkiej broni strzeleckiej i granatników ze strony wroga. Natychmiast poinformował o sytuacji swojego dowódcę, dodał otuchy swojej załodze i odpowiedział ogniem z karabinu maszynowego zamontowanego na czołgu. Kiedy zarówno karabiny maszynowe jego, jak i jego załogi uległy awarii, sierżant sztabowy Booker, całkowicie lekceważąc własne bezpieczeństwo, odsłonił się, leżąc na brzuchu na wieży czołgu i celnie zaatakował siły wroga swoją osobistą bronią. Będąc odsłoniętym, skutecznie chronił flankę swojego plutonu i dostarczał dowództwu dokładnych informacji w krytycznym i wrażliwym punkcie bitwy. Nieustraszona postawa sierżanta sztabowego Bookera zainspirowały jego pluton do kontynuowania ataku i zapewniły ich oraz dowódców, że pokonają wroga i bezpiecznie dotrą do celu. Pozostając odsłonięty, sierżant sztabowy Booker zidentyfikował transporter wojsk wroga, który próbował ominąć jego czołg, ale w ciągu kilku sekund zaatakował pojazd wroga i zniszczył go, zanim wojska wroga zeszły. Wzdłuż ośmiokilometrowej trasy pozostawał odsłonięty i kontynuował walkę z wrogiem celnym ogniem z karabinu, dopóki nie został śmiertelnie ranny. Dostał pośmiertny Krzyż za Wybitną Służbę

Źródło: Oryx we współpracy z UA Weapons Tracker i innymi OSINTowcami

1x zniszczony 2A4 (wczoraj)
1x zniszczony 2A6
2x porzucony 2A6

Łącznie 4 stracone Leopardy

Zniszczony 2A6:

Porzucony 1:

Porzucony 2:

Tym razem już na serio - Leopard 2A4 na froncie w pełnej krasie, z krzyżykiem, niestety bez ERY :(

Po malowaniu obstawiam, że to prawdopodobnie kanadyjski Leoś