Kurła ludziska drogie,

ktoś z Was się może płatnerstwem zajmuje i szuka kompana do pomocy/wyuczenia? Kowalstwem kiedyś się zajmowałem i nie szło mnie to najgorzej (obecnie 3 lata przerwy), ale w płatnerstwie nigdy nie próbowałem swoich sił, a wykonanie dobrego pancerza co by go Gomez docenił jest mym aktualnym celem.
Rejon Chorzów-Kato mnie interesuje jak coś

(Mem dla atencji)

Witam wszystkich dzidowców. 
Na wstępie chciałbym powiedzieć, że nie zamierzam żebrać ani zakładać żadnych zrzutek. 
Aktualnie zmieniam pracę i przechodzę z tygodniówek na miesięczne wypłaty. Jako iż nie mam odłożonych za bardzo pieniędzy jest to dość ciężki finansowo proces. 
W tym momencie wciąż pracuję w kowalstwie artystycznym. Robiłem dla swoich przyjaciół już przeróżne rzeczy, jak np. wielkie biurko, wieszak na kable pod biurko, stojak na DJ'ke czy też ozdobne włócznie. 
Może znalazłby się ktoś zainteresowany takim produktem? Nie muszą to nawet być rzeczy podane z listy. 
Jako iż nie jestem mobilny, to wyłącznie odbiór własny lub przesyłka kurierska wchodzi w rachubę (warsztat jest pod poznaniem). 
Poniżej wrzucam zdjęcia swoich wyrobów: 

no i standardowo, wypierdalam

Dwa nowe projekty, chociaż może lepiej powiedzieć projekt i pół bo finki nie planowałem tylko ratowałem materiał po pierwszych próbach na nowej szlifierce. Kuchenny miał być moją wizją na masakage ale trochę bardziej cywilizowane :p materiały użyte to stal N690 na oba noże odpuszczana w 180 stopniach także 60 HRC nie ma ale jest blisko, rękojeść kuchennego to drewno stabilizowane a finka ma jesion bejcowany, przekładki z mosiądzu. Do finki dorobić muszę pochwę ale nie mam weny i skóry więc sobie jeszcze poczeka. Czas pracy to 8h w przypadku finki i 32h kuchenny.