Cześć Dzidki, znowu muszę prosić Was o pomoc techniczną. Udało mi się w miarę tanio dorwać Gameboy Light’a, niestety z uszkodzonym ekranem. Sa na nim artefakty, które jednak nie wpływają na samo działanie konsoli. Wiecie może czy takie ekran jest do naprawienia, czy pozostaje tylko go wymienić (zależałoby mi, aby zachować w 100% oryginalne części).
Szukałem podobnych problemów do mojego, ale spotykałem tylko wątków dotyczących wypalonych ekranów i filtrów polaryzacyjnych. Też widziałem jeden post, gdzie ktoś radził użyć ekranu z Pocket’a. Tylko co wtedy z luminescencją?
Z góry dziękuję Wam za pomoc i życzę miłego wieczoru!