Dla tych którzy nie mieli okazji zapoznać się z opisem zawartym w Księdze Ezechiela podaję wersję oryginalną tekstu zaczerpniętą z oficjalnej wersji watykańskiej CEI 2008, jego dokładne tłumaczenie na język polski oraz ten sam cytat z Biblii Tysiąclecia, który jest tak przełożony żeby wprowadza tylko zamęt.
Swoją drogą to czytając ten tekst przychodzą mi na myśl Indianie którzy parowóz określali jako "koń ognisty"
Tłumaczenie prawidłowe -
Księga Ezechiela :
4 Patrzyłem, a oto wiatr gwałtowny nadszedł od północy, wielki obłok i ogień wirujący, który rozjaśniał wszystko dookoła, a w jego środku widać było coś jakby roztopiony metal. 5 Pośrodku było coś, co było na kształt czterech istot żyjących, podobnych do człowieka, o czterech twarzach i czterech skrzydłach każdy. 7 Nogi ich były proste, stopy ich zaś były podobne do stóp cielca; lśniły jak brąz czysto wygładzony. 8 Pod skrzydłami, po swych czterech bokach miały ręce ludzkie, cała czwórka miała własne podobieństwo i własne skrzydła, i te skrzydła były połączone ze sobą. Gdy się poruszały każdy szedł prosto do przodu, bez oglądania się za siebie. 10 Jeśli chodzi o ich wygląd, to miały twarze ludzkie, a ponadto każdy z nich miał z prawej strony oblicze lwa, z lewej zaś strony oblicze wołu oraz wszystkie miały oblicze orła, 11 ich skrzydła ich były rozwinięte ku górze; dwa przylegały wzajemnie do siebie, a dwa okrywały ich tułowie. 12 Każdy posuwał się prosto przed siebie; szły tam, dokąd duch je prowadził; idąc nie odwracały się za siebie.
13 Pomiędzy tymi istotami widać było coś jakby żarzące się węgle, podobne do pochodni, które się poruszały między owymi istotami. Ogień rzucał jasny blask i wyzwalał lśnienia. 14 Istoty żyjące poruszały się tam i z powrotem jak gdyby błyskawice.
15 Przypatrzyłem się tym istotom, a oto przy każdej z tych czterech istot znajdowało się na ziemi jedno koło. 16 Te koła miały wygląd i strukturę topazu, a wszystkie cztery miały tę samą formę i wydawało się, jakby były wykonane tak, że jedno koło było w drugim. 17 Mogły poruszać się w czterech kierunkach; gdy zaś szły, nie odwracały się. 18 Obręcz ich była ogromna; obręcz u tych wszystkich czterech była pełna oczu4 wokoło. 19 A gdy te istoty się posuwały, także koła posuwały się razem z nimi, gdy zaś istoty podnosiły się z ziemi, podnosiły się również koła. 20 Dokądkolwiek poruszał je duch, tam szły także koła; równocześnie podnosiły się z nimi, ponieważ duch życia5 znajdował się w kołach. 21 Gdy się poruszały [te istoty], ruszały się i koła, a gdy przestawały, również i koła się zatrzymywały: gdy one podnosiły się z ziemi, koła podnosiły się również, ponieważ duch życia znajdował się w kołach. 22 Nad głowami tych istot żyjących było coś jakby sklepienie niebieskie, jakby kryształ lśniący, rozpostarty ponad ich głowami, ku górze.23 Pod sklepieniem skrzydła ich były wzniesione, jedno obok drugiego; każde miało dwa, które pokrywały ich tułowie. 24 Gdy szły, słyszałem poszum ich skrzydeł jak szum wielkich wód, jak grzmot Wszechmogącego7, jak odgłos burzy, jak zgiełk obozowiska; natomiast gdy się zatrzymywały, składały skrzydła. 25 Nad sklepieniem które było nad ich głowami, rozlegał się hałas; 26 Ponad sklepieniem, które było nad ich głowami, pojawiło się coś, co miało wygląd szafiru, o kształcie tronu, a na nim jakby zarys postaci człowieka. 27 Powyżej tego co wydawało się jego biodrami jawił mi się połyskujący jak roztopiony metal a od bioder w dół jawił mi się jak ogień. 28 Był otoczony jasnością podobną do tęczy między chmurami w deszczowy dzień. Tak to odebrałem wizję chwały Pańskiej8.
Tłumaczenie Biblii Tysiąclecia - podaje link :
https://biblia.deon.pl/rozdzial.php?id=705