... i gotowe.
Tak o to prezentują się wykonane przeze mnie karty
Czy widać różnicę?
Tak, w portfelu xD
Łącznie koszta to dosłownie grosze + 2 leniwe godzinki pracy
A mam zaoszczędzone 300zł na samych kartach misji (czyli 1/3-1/4 wymaganych kart), czy to dużo? Dla mnie wystarczająco by tym się zająć
Plus jestem aktualnie tym bezrobornym znajomym o 3 w nocy we wtorek z dziwnymi pomysłami.
Oczywiście, można używać wszystkiego wirtualnie, w telefonie mieć listy kart postaci, misji itd lecz jak dla mnie feeling tego w ręku jest duużo lepszy niż po prostu trzymanie telefonu z wszystkimi rzeczami, coś jednak jest w kartach i planszach.
Następny part będzie z kij wie czym, tak czy siak chciałem tylko pokazać jak można fajnie oszczędzać na Warhammerze
jednocześnie zachowując całą fajność kart itd itp
Okradać GW to nie tylko przyjemność ale i obowiązek