Siema!
Napiszcie mi czy mieliście takie przygody, że podczas lotu ktoś ojebał Wam bagaż? Nie ważne z czego, ale że mieliście pewność że znikło coś. Mówie o obsłudze lotniska.
Jak wyglądała procedura? Jak udawadnialiście że ukradli Wam np. skórzaną torebke lub kurtke?
Paragonów i dowodów zakupu się nie nosi i nie zatrzymuje?!
Jak wyglądały Wasze reklamacje? Czy trzeba się sądzić?
Będę super wdzięczny za Wasze odpowiedzi!
Wypierdalam!