Jakiś czas temu wrzucałem foty kotki, która się u mnie nagle pojawiła i zamieszkała w piwnicy. No, to już chyba oficjalnie jest moja :), wziąłem ją za fraki, położyłem na wyrku, ta się zakopała w kocykach i raczej średnio chce sobie iść :D, mam kolejnego plusza do kolekcji xd