Gdyby Arielke nakręcono w Polsce

Rzuciłem okiem na RottenTomatoes. Ocena publiczność wygląda na za wysoką, co nie?

No, to teraz kliknijmy na ten kubełek popcornu i zobaczmy, co widać pod "all audience"... I zdziwienia brak.

Zanim wysłałem, spojrzałem jeszcze na inne źródła, było koło 40%. Czyli RT i tak dalej robią to, czego się wszyscy spodziewają - maskują recenzje. I tak, wiem, że jest sporo ocen 1/10 tylko dlatego, że jest tzw. negatywny "review bombing", o tym informują "media" branżowe. Zapominają jednak o pozytywnym "review bombingu", jaki Disney czy Amazon uprawiają od dawna. Tak wrzucam dla wiadomości.