Uważam, że Polska nie jest niepodległym państwem, bo:

> Straciliśmy szczątki niepodległości w 2007 wraz z podpisaniem przez L. Kaczyńskiego traktatów lizbońskich. Od tej pory Polska znajduje się pod niemieckim zwierzchnictwem gospodarczo - politycznym w postaci Unii Europejskiej. 

> Sygnatariusz traktatów lizbońskich zginął w Smoleńsku wraz z ostatnim mającym kontakt z anglosaską inteligencją prezydentem na uchodźstwie R. Kaczorowskim - nie od kogo egzekwować odpowiedzialności za ten czyn.

> Istotne polskie start-upy są blokowane, blokuje się certyfikację nowych polskich wytworów uniemożliwiając im wejście na rynek, gdyż mogłyby one stanowić konkurencję dla kapitału niemieckiego. Źródłem blokad gospodarczych są regulacje unijne i ustalone przez Unię opłaty.

> Mimo iż jako państwo jesteśmy płatnikiem netto w unii, to jako obywatele pracujemy na Niemców jako konsumenci niemieckich produktów i pracownicy niemieckich przedsiębiorstw. 

> Aktualny plan, realizowany od wczesnych lat 2000 ma na celu wyeliminowanie konkurencyjności polskiego kapitału i blokowanie inwestycji, które nie mogłyby być sprzedane inwestorom zagranicznym w sposób cichy.

> PiS łączy spółki strategiczne i blokuje rozwój prywatnych przedsiębiorstw, PO je sprzedaje Niemcom. Model przypomina sytuację, w której jeden pakuje a drugi wynosi. Jeden i drugi pracuje na zmianę.

> Dopóki silne są wpływy niemieckie w Polsce za pośrednictwem UE, doputy Polacy nie mają prawa być bogatym społeczeństwem. Żadna partia chcąca umożliwić Polakom bogacenie się nie wygra wyborów z tego powodu. 

> Polska jest uboga w polską inteligencję, a społeczeństwo za pośrednictwem mediów jest stawiane przeciwko niej. Społeczną rolę inteligencji wypełnili celebryci o zawodzie aktorów, którzy pełnią rolę funkcjonariuszy i ideologów interesów zagranicznych

Jeśli chcesz świętować 11 listopada jako święto niepodległości, to miej świadomość że świętujesz niepodległość państwa, które skończyło się raz we wrześniu 1939, a drugi raz w 1989 z rozwiązaniem rządu na uchodźstwie. Jest to święto niepodległości państwa, które już nie istnieje.