Jak katolicy przekręcają Biblię dla obrony swojej teologii

135
Jakiś czas temu trafiłem na pewną ciekawą rozbieżność w tłumaczeniu katolickiej Biblii:
„Niechaj was nikt nie odsądza od nagrody, zamiłowany w uniżaniu siebie i przesadnej czci aniołów, zgłębiając to, co ujrzał. Taki, nadęty bez powodu zmysłowym swym sposobem myślenia,” Kol 2,18 Biblia Tysiąclecia – najpopularniejsze tłumaczenie katolickie w Polsce.

Jaka praktyka w tym tłumaczeniu jest potępiona? PRZESADNY kult aniołów(i świętych w domyśle jak rozumiem) – czyli normalny kult aniołów jest ok wg. tego tłumaczenia. A jak jest w innych tłumaczeniach Biblii – w tym mniej popularniejszymi KATOLICKIMI?
„Niech nie pozbawia was słusznej nagrody ten, kto lubuje się w upokarzaniu siebie czy w kulcie aniołów, skupiając całą swoją uwagę na tym, co zobaczyła. Bez powodu wynosi się on nad innych, bo przez swoje ludzkie myślenie” Biblia Paulistów, Katolicka

„Niech nikt, kto ma upodobanie w poniżaniu siebie i kulcie aniołów, nie pozbawia was nagrody, wdając się w to, czego nie widział, i pyszniąc się bezpodstawnie cielesnym sposobem myślenia;” UBG, Protestancka

„Niech was nie odciąga od nagrody ten, kto ma upodobanie w poniżaniu samego siebie i kulcie aniołów, kto powołuje się na swoje widzenia i pyszni się bezpodstawnie przyziemnym sposobem myślenia,” Przekład Ekumeniczny NT

Każdy chyba widzi różnice w potępieniu przesadnego kultu aniołów a potępieniem kultu aniołów jako takiego, prawda? Każdy poza katolickimi tłumaczami którzy chcą zadbać o to żeby owieczki czasem nie usłyszały prawdy mimo że w grece stoi jasno:
Jak katolicy przekręcają Biblię dla obrony swojej teologii
Ktoś gdzieś widzi w oryginale słowo „przesadnej”? Bo katoliccy tłumacze widzą… I cyk, koncepcja kultu świętych i aniołów obroniona. Pora na CS’a… To jest katolicki szacunek do Słowa Boga.

Porównanie wersetu w ramach różnych tłumaczeń:
https://projekty.dolinamodlitwy.pl/przeklady/?ks=59&rdz=2&wer=18&ver=1
Obrazek zwinięty kliknij aby rozwinąć ▼
1000
1000
400
100
+22
0.37227487564087