Dorzuciłem do tego około kilograma swojskiej kiszonej kapusty (na spodzie) z podsmażona cebulą ( 2 średnie sztuki) i parę ząbków czosnku. Wszystko doprawione przyprawą do dziczyzny ( leżało sobie około godzinki) suszonym pomidorem z chilli i oregano i oczywiście pieprzem. Między czasie podlałem trochę wszystko winem półwytrawnym ( na oko może 200ml.) Całość 2h15minut pod przykryciem w żaroodpornym naczyniu ( 1,5h na grzałkach, reszta na termoobiegu).