Często się ten temat przejawia, więc przeklejam swój komentarz.
Jakby się ktoś zastanawiał, skąd się wzięła wojna PiS-Owsiak, a większośc młodych użytkowników głosujących na Tuska nie mogła się tego na żywo dowiedzieć:
Za pierwszych rządów PiS, w 2005-2007 roku wyszło, że Owsiak nie rejestruje kasy wrzucanej do skrzynek (w sensie, niby policzone, ale rachunków nie ma), nie ma żadnych ksiąg rachunkowych w ogóle, więc w sumie nie wiadomo ile tak na prawdę WOŚP zarabia, nie dość tego, okazało się, że Owsiak wyprowadza pieniądze do fundacji, w której zatrudnia żonę i siebie samego, w kwocie zdecydowanie przekraczającej ustawowej 10% przychodów ze zbiórek, no i że ma WIELE takich fundachi, gdzie zatrudnia całą swoją rodzinę, wyszło że finansuje jakieś biznesy i nie dość tego wyszło, że robi to od początku powstania WOŚP, za SLD, a na końcu się okazało, że ten sprzęt to nie jest nowiutki tylko jakieś naprawiane, regenerowane, wyżebrane, powystawowe, pogwarancyjne, używane i inne, po terminie, a czasem i na lewo czy na krzywy ryj, oczywiście bez fakturki bo z fakturką byłoby drożej.
No i nagle pojawiła się nagonka medialna na PiS (bo przypominam, mieli wtedy rząd mniejszościowy) no i że PiSiory nic z tym tematem nie robią, a o nim wiedzieli, a mówimy o latach, w których wiadomo było, że całe media i aparat polityczny to pieprzona postkomuna.
Więc PiS się spiął, żeby ratować poparcie, rozpoczął śledztwo i zaczął Jurka targać po sądach, ale że w sądach i w prokuraturze byli ludzie z SLD/PO/Komuchy (i dalej tam są), to sprawa utknęła w martwym punkcie, chociaż się PiSiorom udało zmienić prawo dotyczące zbiórek. Finalnie więc PiS został wpuszczony w maliny, bo zrobiono na nich nagonkę, że nic nie robią w sprawie, o której wszyscy wiedzieli juz za Króla Kwacha i finalnie ich pokazano jako nieudaczników, którzy sobie nawet z takim Owsiakiem nie mogli poradzić, słupki PiSowcom spadły, a Owsiak nie zapłacił złamanego grosza.
I teraz, Jurek się boi, że PiS dojdzie do władzy i zrobi porządek w prokuraturze i sądach, więc w końcu ta NIEZAMKNIĘTA od 19 lat sprawa w końcu zostanie ruszona i wyjaśniona, a Jureczek może trafić do pierdla, razem z całą rodzinką, która wyprowadza z WOŚP pieniądze.
I tyle.
Lewary robią z tego temat polityczny, że jak to tak można prześladować kogoś, kto ratuje małe dzieci z rakiem no i może i kradnie, ale i pomaga, a Prawacy że jak to tak nie można sprawiedliwie chłopa osądzić za przestępstwa, bo pomaga?
Taka sytuacja jak z tym sąsiadem, co zamordował matkę ale zawsze dzień dobry mówił. Jak nasi kradną, to dobrze, jak wasi - to nie dobrze.
Ta sprawa udowadnia właśnie, jaki mamy kraj z dykty, gdzie system sprawiedliwości w ogóle nie istnieje i jest politycznym szambem. Wszystkie media wiedzą, że Owsiak robi wały, wszyscy politycy wiedzą, że Owsiak robi wały, każdy prokurator w Polsce i każdy sędzia wie, że Owsiak robi wały, ba, nawet każdy jego zwolennik wie, że Owsiak robi wały, no ale że to dobrze sterowany kapitał polityczny, płachta na wybrakowanych intelektualnie, to chłop sobie tak żyje jak pączek w maśle.