Cześć koledzy, +/- trzy tygodnie temu dodałem post odnośnie tearingu
https://jbzd.com.pl/obr/3478580/pierdolony-w-dupe-tearing
Bo w co bym nie grał, nie ważne czy stara gra taka jak gothic czy nowa taka jak far cry 5, w każdej jednej jebanej grze mam kurwa tearing straszny, V-sync ,,leczy" problem, ale kradnie klatki, i tak gra która działa na ultra w stałych 60 klatkach, to z włączonym v-sync musze zrzucać ustawienia na niższe, żeby zapewnić te stałe 60 klatek. Szukałem odpowiedzi, skąd się bieże ten tearing? w sensie, dlaczego jedni go mają, a drudzy nie? przekopałem na prawdę wiele stron w internecie, szukałem odpowiedzi na moje pytanie - odpowiedzi brak. No i odpuściłem.
Aż w końcu dzisiaj czara goryczy się przelała - odpaliłem CS2, gra bez v-sync 100+fps ale nie grywalna bo tearing. Z włączonym v-sync nawet na najniższych ustawieniach w 1080p nie trzyma 60 klatek, i skacze z 60 do 30, bo v-sync tak działa, i tak szarpie, że też gra się robi nie grywalna. I tak mi kurde ziomek napisał, a weź się zapytaj AI, co on sądzi na ten temat.
No i patrzcie: