WOŚP wykorzystuje politycznie i wyśmiewa ze sceny dzieci zakażone sepsą... To jest obrzydliwe.
Bydle nie wie, co to jest sepsa. Nie heheszkowałby podpięty do aparatury z 50% szans na przeżycie. Albo gdyby czekał na telefon od lekarza: "Leczenie zaczęło działać" lub "proszę przyjechać, zostało niewiele czasu". Kmiot.