Dzidki kochane, chciałem tylko coś sprostować. Dostałem prawe 20 różnych wiadomości, w tym słowa wsparcia jak i chęć niesienia pomocy meterialnej. A więc. Co prawda nie jest u nas kolorowo. Ale chciałem wam powiedzieć jak ja to postrzegam. Chciałbym od razu powiedzieć że do żadnego zakładania zbiórek nie będzie. Odmówiłem 20 razy odmowie i kolejne. Pomoc od innych ludzi, powinna tworzyć większe rzeczy, ratować życie, leczyć choroby, wspierać osoby które naprawdę mają tak przejebane, że same nie dzadzą rady. Ja tak mam z bratem, sam na razie nie da rady, więc go wspieram, chujowo, ale zawsze. Bardzo mnie zmotywowało do działania dużo dobrych rad jakie tu dostałem, serio są tu chyba wszystkie możliwe klasy społeczne, gdyby nie ta wiedza, to bym dalej czekał jak tłumok pewnie na reakcję władz, a nie czekam tylko działam, jak mogę co prawda, ale działam.