Vader ujawnia miłosną stronę Mocy: solowa płyta na harmonijce ustnej
Darth Vader, znany ze swej złowieszczej sylwetki i mrocznego głosu, zaskoczył fanów niespodziewaną odsłoną. W zaciszu Gwiazdy Śmierci Sith Lord oddawał się muzycznej pasji, a owocem jego pracy jest solowy album na harmonijce ustnej.
Płyta, zatytułowana "Medytacje Mocy", zawiera instrumentalne utwory skomponowane przez Vadera. Melodie są melancholijne i refleksyjne, ujawniając nieznaną dotąd wrażliwą stronę Mrocznego Lorda.
Krążek wydano na czarnym winylu w limitowanej edycji 500 sztuk. Fani z całego Imperium ustawili się w kolejkach przed sklepami muzycznymi, by zdobyć ten unikalny rarytas.
"Nigdy nie sądziłem, że Vader ma w sobie tyle muzyki" - powiedział jeden z fanów. "To zupełnie zmienia moje postrzeganie tej postaci."
Krążek spotkał się z pozytywnym odbiorem krytyków. "Vader udowadnia, że nawet w sercu Sitha może tlić się żar muzycznej pasji" - napisał recenzent "Imperial Times".
Sam Vader nie komentuje publicznie swojego muzycznego hobby. Plotka głosi, że płyta jest dedykowana Padmé Amidali, ukochanej, której śmierć pchnęła go na mroczną stronę Mocy.
"Medytacje Mocy" to bez wątpienia jeden z najbardziej zaskakujących i intrygujących albumów muzycznych roku. Pokazuje, że nawet w mrocznych zakamarkach galaktyki może kryć się piękno i artyzm.
Czy Darth Vader planuje trasę koncertową? Tego jeszcze nie wiadomo. Ale jedno jest pewne: Moc muzyki jest z nim silna.