Spójrz na to kurestwo. Pomyślisz sobie "XD XD ALE ŚMIESZNA RYBA, PEWNIE MUSI BYĆ CHUJOWA", a to oznacza, że chuja się znasz na tym jak kurwa robić OP buildy w grze w budowanie zwierząt.
Ten skurwysyn się nazywa Rozdymka, i w rzeczywistości jest istnym arcydziełem ewolucji, jebaną NADrybą, perfekcyjnie przemyślaną biologiczną machiną.
Zaraz ktoś powie "EEE ale jak takie śmieszne coś może być nadrybą, co ty pierdolisz?. Przecież telfiny tą rybe ćpają" To powiem wprost, zamknij morde i słuchaj.
Ten istny morski przechuj ma aż DWA defensywne umiejętności które zapobiegają byciu wpierdolonym. Pierwsza to umiejętność nadęcia się jak balon, żeby przeciętnemu drapieżnikowi poprostu się w mordzie nie mieścił, czasem jeszcze doprawione kolcami przy niektórych odmianach. Druga to to, że ten skurwysyn jest trujący i ma w sobie Tetrodotoksynę, to kurestwo sprawia, ze cokolwiek wpierdoli to zaczyna dzielić hobby z Grzegorzem Florydą (jeśli nie wiesz o co chodzi to kurwa co z ciebie za dzidowiec? Dokształć się kurwa). Kurwa pierdolone kombo w jednej jebanej kurwa rybie.
Dobra, zapewnie powiesz, że taka ryba nie może być zbyt szybka. I tu masz kurwa racje, ta ryba jest powolna. Ale w tym przypadku Rozdymka ma serdecznie wyjebane na to, że jest powolna. W przeciwieństwie do areczka w amazonie czy innym januszeksie, rozdymka nie musi zapierdalać. A wiesz kurwa czemu? Bo anioł/bóg/matka natura/gaja/latający potwór spaghetti/jakikolwiek inny stwórca wziął pod uwagę, ze ta ryba nie zapierdala. Więc dzięki czemu ten legendarny wodny skurwiel posiada jeszcze jedną ceche. Swoją mordą jest w stanie łamać skorupy ślimaków czy innych kurew w skorupach które nawet nie będa spierdalać przed tą rybą rozpierdolu, więc Rozdymka gdyby miała taczke, to by na nich woziła swoje jajca bo tak ma wyjebane jajca.